Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
85,5


Witam w ostatni dzień września nie pisałam w dość dawno ale codziennie czytam Wasze pamiętniki. Dopładła mnie trochę nostalgia jesienne nic nie chciało mi sie robic ani trzymać diety ani sie poruszac aktywność zero. Przesiedziałam z ksiażka lub przed telewizorem. Dzisiaj podniosłam tyłek z kanapy i zrobiłam 5 km spacer bardzo wolno ale zawsze to jakiś ruch. Przeczytałam że osoba nie mogaca się odchudzic może mieć w sobie pasożyty i kupiłam w poniedziałek lek na nie po zaaplikowaniu dzisiaj była rewolucja jelitowa. Już tyle razy sobie mówiłam ze od teraz na pewno schudnę i po jakimś czasie się poddawałam, bardzo lubię jeść nie tyle że dużo tylko często i smacznie co niestety przy zwolnionym metaboliźmie i niedoczynności tarczycy niepowoduje spadków. 

  • sansewieria

    sansewieria

    30 września 2020, 17:39

    Wie Pani czemu nie chudnie a potem wmawia sobie, że to przez pasożyty. O co tu w ogóle chodzi...

    • Julka19602

      Julka19602

      30 września 2020, 18:40

      Dieta dieta a nigdy nie dochodzę do takiej wagi jaka sobie zaplanowałam. Zobaczymy nie są te leki aż tak inwazyjne stosują je dzieci w wieku przedszkolnym. Różnica tylko w dawce

    • sansewieria

      sansewieria

      30 września 2020, 19:05

      To najwyraźniej dieta nie taka jak trzeba ;)

  • Tartaletka

    Tartaletka

    30 września 2020, 17:30

    Wzięła pani lek na pasożyty w ciemno? 😳

    • Julka19602

      Julka19602

      30 września 2020, 18:38

      Tak nie sądzę żeby mi zaszkodziły. A może pomogą

    • Tartaletka

      Tartaletka

      30 września 2020, 18:53

      Kobieto, nie bierze się takich rzeczy na ślepo 🙈