Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wigilia tłustego czwartku.


Witajcie. Obudziłam się o 5 godzinie i nie mogę już spać. Dzisiejszy dzień poprzedzający tłusty czwartek będzie ze zwiększoną aktywnością. Przygotuję się na spożycie jutrzejszych słodkości. Tak dla zachowania tradycji. A że u mnie w miasteczku dobre paczki to trudno znaleźć pojadę do Włocławka i tam w paczkarni z ciepłymi pączkami dokonam zakupu.  Wczoraj się zwazylam i jest 84.5 powoli leci. W rossmanie muszę kupić kremy odchudzające na brzuch i biodra. Może one za wiele nie odchudza ale ujedrnia skórę. Za oknem mroznie i śniegu sporo może na uliczkach ośnieżone będzie to łatwiej będzie się poruszać.  Chyba bym już chciała cieplejszych wiosennych dni. Gdy byłam młodsza zima była wyczekiwana pora roku a teraz wolę ciepłe i co najważniejsze słoneczne dni. Mam problemy pisząc z polskimi znakami za co przepraszam.  Pozdrawiam i miłego dnia życzę. 

  • eszaa

    eszaa

    10 lutego 2021, 12:27

    to dobry pomysł, zeby dzis zwiekszyć aktywnośc, może nawet zjeśc mniej, zeby z jutrzejszą rozpustą, sie jakos wyrównało

  • dorotamala02

    dorotamala02

    10 lutego 2021, 11:33

    Masz satysfakcję że waga powoli spada, super.Ja jutro też będę jadła pączki ale w piątek będzie dzień warzywny aby wypłukać tłuszcz i cukier .Na ujędrnienie skóry na brzuchu robiłam sobie masaże bańką chińską i nawet po odchudzaniu nie miałam dużego zwisu. Ja też czekam na wiosnę. Pa:)))

  • AryaStark.wma

    AryaStark.wma

    10 lutego 2021, 10:02

    Ja zamierzam zrobić sama pączki zobaczymy czy mi wyjdzie ;) pozdrawiam!