Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Daję radę.


Trzeci dzień o wodzie. Nie ma silnych napadów do jedzenia mimo że właśnie smażę mielone i robię pomidorowe na wynos, wcześniej były robione naleśniki z serem. Nie powiem że kręciło wyczyścić miskę po twarogu ale dałam radę. Złe wieści od dzieci wysoką gorączkę i wymioty u wnusi. Test z apteki nic nie wykazał. Synowa robila test z apteki i też negatywny czuję się źle ból mięśni i gorączka. Dzis zrobiła test w punkcie wynik jutro. Ciezka sprawa z tymi zachorowaniami nie wiadomo co dolega. Oby wyszły z chorób bez powikłań. Jutro robię ruskie pierogi też na wynos. Zdrowia dla Was i najbliższych. 

  • joavita

    joavita

    28 stycznia 2022, 21:23

    Zdrówka dla całej rodziny 🍀

  • Joanna.29

    Joanna.29

    28 stycznia 2022, 19:51

    Zdrówka życzę. Dla ciebie i całej rodziny

  • =Blueberry=

    =Blueberry=

    28 stycznia 2022, 15:39

    Zdrowka dla rodzinki 😘

  • Marynia1958

    Marynia1958

    28 stycznia 2022, 15:19

    Zdrówka dla dzieci i Ciebie

  • eszaa

    eszaa

    28 stycznia 2022, 15:15

    skoro masz tak silną wole, to czemu nie wychodzi Ci to na codzień? hmm

    • =Blueberry=

      =Blueberry=

      28 stycznia 2022, 15:39

      Tak trudne do pojęcia? Na codzień to dłuższy okres czasu, wiele osób odpada bo robio głodówkę i potem ezuca się na jedzenie. Szukasz znów jakiegoś oszustwa w tym co inni piszą?

    • eszaa

      eszaa

      28 stycznia 2022, 18:56

      a ty jak widze, szukasz na siłe pretekstu zeby sie doczepic