Witajcie naszła mnie wczoraj chwila nostalgii i wspomnień po wysłuchaniu ballady Troszeczkę żal w wykonaniu Andrzeja Brzeskiego. Polecam wysłuchać i obejrzeć zdjęcia. Piękne. Byłam w bibliotece na spotkaniu autorskim Magdaleny Majcher, niestety nie było zbyt wielu czytelników, a szkoda było energetycznie, miło, przygotowano pięknie poczęstunek / ja tylko garstka winogrona i szklanka wody z cytryną/. Pani Małgorzata wulkan energii. Nabyłam też jedną z książek tej autorki. Aktywność wczorajsza to 10 km rowerem już nie stacjonarnym i lepiej, 2 km na kijkach w drodze na spotkanie oraz 1,5 godzinki prac w ogrodzie. Dziś zacznę od sprzątania domu, przygotowaniu obiadu na sobotę i niedziele teściowej zupy mam w słoiku za pasteryzowane zrobię wątróbkę z cebulą i surówkę z kiszonej kapusty. Jak dam radę to jeszcze rower. Jutro czeka mnie praca w ogródku, którym do tej pory opiekowała się teściowa z małą pomocą z naszej strony. Niestety nie udało nam się sprzedać w miarę za rozsądną cenę. Czekając na kupca trzeba ją utrzymać w odpowiednim stanie. Dietę trzymam, wczoraj tylko mała łyżeczka powideł śliwkowych wpadła. Miłego weekendu zmykam do obowiązków.
joavita
27 marca 2022, 01:00Dobrego weekendu 🌞
Marynia1958
25 marca 2022, 13:47Tobie również miłego weekendu, buziaczki 😄