Dziś 29 kwietnia noc a ja nie mogę spać. Obudziłam się z niepokojem i nie mogę zasnąć. Śniła mi się wojna, ewakułacja straszne jak podświadomość reaguje na wiadomości. Oby znaleziono rozwiązanie panującej sytuacji na świecie. Użycie broni jądrowej to zagłada świata, zniszczenia , choroby, ból i rozpacz. Kłopoty i problemu własne w tym momencie są niczym. Nie potrafię żyć dniem codziennym. Wiem że nie mam wpływu na nic. Nie potrafimy jako społeczeństwo rozwiązać u nas w kraju problemów, a politycy instrułują przywódców innych krajów jak mają postępować. Czy Polak zawsze mądry po szkodzie. W sklepach drożyzna. Dobrze że mąż jeszcze pracuje, ale siła nabywcza maleje, a nie ma widoków na podwyżkę wynagrodzenia. Pracodawca sam boryka się z kosztami produkcji i coraz trudniej jest zbyć wyprodukowany towar. Jest to produkcja spożywcza ale nie pierwszej potrzeby. Ludzie w tej drożyzne ograniczyli zakupy. Mąż ponownie przeziębiony i na zwolnieniu lekarskim. Nie wszystkie prace ogrodowe mogę zrobić sama. Bólą mnie kończyny i kręgosłup, a to tylko pielenie i czyszczenie tui z brązowych gałązek. Wczoraj kulinarny dzień i 15 litrów zupy przygotowałam, dziś kolejny dzień gotowania. Biorę olfen bo bym się nie ruszyła ale słabo coś pomaga. Nie mogę odpuścić prac bo same się nie zrobią. Tempo mam slimacze przez te bóle. Bledne koło. Powinnam wiecej ćwiczyć i schudnąć. A z tym najgorszy problem. Wyżalilam sie trochę. Odezwę sie w lepszym nastroju. Miłego weekendu, oby był słoneczny i spokojny dla wszystkich.
commo
29 kwietnia 2022, 16:04Trzeba sie uczyć żyć tu i teraz.
zlotonaniebie
29 kwietnia 2022, 11:46Nie czytaj, nie oglądaj, bo nic to , oprócz nerwów, nie daje. Po co to sobie robisz. Żyj piękną wiosną i spokojem, który masz, ciesz się z drobiazgów. Wiem, to takie oczywistości, ale często o tym zapominamy. Gotujesz jak dla pułku wojska, przyzwyczajasz wszystkich, że sama wszystko ogarniasz. Tyle, że jak Ci kręgosłup wysiądzie, to co wtedy? Dużo zdrowia Ci życzę, ale musisz o tym pomyśleć i o to zadbać.
eszaa
29 kwietnia 2022, 11:06wyłącz tv i radio, ogranicz doniesienia, a odżyjesz psychicznie. Olfen by działał, jeslibyś ograniczyła aktywnośc. jak przeciążasz kręgosłup, to zaden lek nie pomoże. cos sie zawali jak nie nagotujesz zupy dla garnizonu wojska,albo nie popielesz w ogrodzie? Zacznij wreszcie myslec o sobie. Trzymaj się
Kaliaaaaa
29 kwietnia 2022, 08:33Też mnie to martwi... Staram się mniej czytać o tym co się dzieje , bo chyba bym zwariowała. Jakieś ucieczki śnią mi się po nocy;( nie wiem jaki świat zostawimy dzieciom, martwię się głównie o przyszłość córki. Ale doszlam do wniosku że jedyne co jestem w stanie zrobić w tej sytuacji(pomijając jakąś tam pomoc typu pieniądze itd) to przeżywać jak najlepiej każdy dzień. I nie mam tu na myśli wypełniania obowiązków(a przynajmniej nie tylko) ale odnajdywania i kolekcjonowania dobrych, przyjemnych chwil. Z mężem, córka i samą sobą. Bo tak naprawdę nie wiadomo ile ich zostało każdemu z nas(i całej planecie). Odetchnij sobie , poczytaj coś pogodnego, wyłącz tv. Teściowa może zjeść kupne pierogi a od brązowych gałązek tuje nie umierają(chyba;). Serio, serio;)
commo
29 kwietnia 2022, 16:03Podpisuję się pod każdym słowem.
alhe11
29 kwietnia 2022, 08:25tez jestem zdolowana sytuacja miedzynarodowa , ale co robic ? trzeba zyc w tym swiecie, jaki jest ... Podziwiam Cie , jaki jestes pracus , mimo bolu bierzesz sie za ogrod :-} to ja dopiero sie rozkrecam, tez staram sie przezwyciezac rozne bole i troche dzialac, ale pomalu to idzie . Nagotowalas az 15 l zupy - ale duzo . To wszystko dla tesciowej ? A tz jak sie zywisz ?
Julka19602
29 kwietnia 2022, 19:03Wszystko dla niej bo pasteryzowane i na kilka dni mam z głowy. Gołąbki 18 szt zamroże po 3 sztuki i też na dłużej. Sobie gotuję na bieżąco i więcej posiłki jako drugie danie. Narazie ogarniam.