Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Tydzień przedświąteczny.


Ostatnie dni przed świętami. Mąż chory po raz drugi w grudniu. Dziś idzie do lekarza najprawdopodobniej jest to infekcją wirusowa. Niestety nie chce być w izolacji w sypialni tylko kicha i prycha wokół. Dziś obudziłam się z bólem głowy oby to nie było zbliżające się przeziębienie. Do tej pory zrobiłam 12 kg bigosu świątecznego i kilka porcji pierogów z kapustą i grzybami. Ilość wynika z obdarowuwania najbliższych na wynos. Zobowiazałam się też do zrobienia kilku potraw wigilijnych dla zaprzyjaźnionej z nami koleżanki teściowej. Idzie do szpitala na wymianę rozrusznika tuż przed świętami. Zakupy wszystkie mam już w większości ogarnięte zostały tylko owoce i niektóre ciasta. Sama piekę tylko piernik. Choinka iprzystrojenie domu pozostawiam na czwartek. Wtedy dopiero bedzie ta magiczna atmosfera. Jutro jeszcze usuniecie torbieli pod kolanem w szpitalu. Dzień słoneczny i mroźny, szkoda że takiej pogody nie będzie w święta. Miłego dnia .

  • mania131949

    mania131949

    19 grudnia 2022, 15:59

    Nie wiadomo jeszcze, jaka będzie pogoda w święta. Wprawdzie zapowiadają odwilż, ale u nas nadal zima w natarciu. Dosypuje śniegu i mróz trzyma. Ależ z Ciebie pracuś. Ci obdarowywani powinni Cię na rękach nosić :-))). Ale pewnie lubisz tak się angażować :-)))

  • eszaa

    eszaa

    19 grudnia 2022, 15:13

    12 kg bigosu? pułk armii masz do wykarmienia?

  • _Pola_

    _Pola_

    19 grudnia 2022, 13:24

    Dużo zdrowia dla Was. Omg 12kg, hardcore 🫣😁

  • Lulura

    Lulura

    19 grudnia 2022, 12:20

    Zdrowia dla męża i trzymam kciuki, aby cię nie rozłożyło...

  • dorotamala02

    dorotamala02

    19 grudnia 2022, 12:01

    Dużo zdrowia dla męża i trzymam kciuki aby Ciebie nie dopadło. Sporo pracy masz jeszcze przed sobą oby zdrowie pozwoliło wszystko zrobić na spokojnie. Pozdrawiam:)))