Witam. Na wadze mniej, co powinno zmotywować do pracy nad sobą. Niestety czuję się jakby zeszło ze mnie powietrze. Nic nie jestem w stanie zrobić bez wewnętrznego przymusu i przywołania się do porządku. Poszłabym do lekarza po jakieś tabletki może to depresja, ale od tych tabletek to można spuchnąć. Jutro idę na zdjęcie szwów, a od czwartku zaczynają się zajęcia z języka angielskiego raz w tygodniu. W tym semestrze 36 godzin mam nadzieję że grupa się nie rozpadnie, a jest nas 6 osób. Im więcej osób tym mniej płacimy. Te zajęcia zmuszą do wyjścia z domu. Na święta kupiłam sporo słodyczy to chyba z przyzwyczajenia że muszą być. Wnuczki jedzą w ograniczonych ilościach, a moje dzieciaki prawie wcale zostało ok 1,5 kg różnych czekoladowych cukierków, mam nadzieję że nie będę podnosić sobie endorfin za pomocą słodyczy. Najlepiej to się ich pozbyć z domu, może zaniosę do biblioteki dla małych czytelników. Miłego tygodnia.
dorotamala02
9 stycznia 2023, 11:27Fajny pomysł na pozbycie się słodyczy bo kuszą. Mnie na zjazdy energii pomaga ruch i tabletki musujące z apteki Plusssz Aktive 100% Energii. Pozdrawiam:)))
eszaa
9 stycznia 2023, 10:42Jeśli tego nie czujesz to nic z tego nie będzie. Poprzeglądaj zdjęcia na których wyglądasz niekorzystnie, czasem pomaga. Antydepresanty, jak dla mnie, super sprawa. Łykam rano dwie pigułki szczęścia i chce sie zyc. Muszą byc dobrze dobrane, zeby nie było zadnych skutków ubocznych. Ja mam idealne.
mania131949
9 stycznia 2023, 10:39Dobry pomysł z tą biblioteką. O ile panie bibliotekarki wcześniej nie wyjedzą. 😉 Zarcik!
Julka19602
9 stycznia 2023, 11:48Maniu jak zjedzą to im pójdzie w biodra :)))