Kolejny raz zmiana planów. Wczoraj otrzymałam wiadomość że wnusia chora i potrzeba zaopiekować się cały przyszły tydzień. Jest mi tylko głupio przed rehabilitantem bo znowu odwołuje zajęcia, a i na angielski też nie pójdę, co prawda notatki biorę od koleżanki. Trudno wnusia najważniejsza, odwieczny dylemat rodziców pracujących. Posiłki też mi trudniej pilnować na wyjeździe. Zdrowia kochani dla Was i rodzin bo to najważniejsze.
Bajbajka2022
14 stycznia 2023, 14:28Pozazdrościć takiej babci. Niestety choroba nie wybiera.. moje córki też co chwilę coś przynoszą i gdyby nie moja mama to bym chyba nie pracowała. Szkoda, że musisz zmieniać swoje plany, ale mam nadzieję że uda Ci się pilnować z jedzeniem i osiągniesz zamierzone cele.
Julka19602
14 stycznia 2023, 16:24Dziękuję. Po to jesteśmy że nie pracując zawodowo możemy pomóc w takich chwilach dzieciom. Pamiętam jak moje chorowały to były łzy, gdyż po powrocie do pracy po skorzystaniu z opieki nad chorym dzieckiem często były docinki. Mama mi zmarła jak miałam 5 lat, nie było babci. Za dopingowanie w odchudzaniu dziękuję mam nadzieję że dam radę. Pozdrawiam.:))
mania131949
14 stycznia 2023, 11:23Powinnaś zmienić nicka z Julki na Matkę Teresę :-))). Zarcik taki, podziwiam twoją opiekuńczość i chęć pomagania. Masz trochę na głowie: mąż, teściowa i z doskoku wnuki. Ale i o siebie zadbaj! :-))))
Julka19602
14 stycznia 2023, 12:37Maniu święte słowa.:)))
mania131949
14 stycznia 2023, 13:13Ja bym chętnie poniańczyła wnuki, niestety, są "niedostępne". Wszystkie daleko! :-))). Nawet tutejsza wnuczka. Jak była malutka, a rodzice jej budowali dom, to też jeździłam ją niańczyć, ale teraz jest już duża i dają sobie radę bez pomocy babci.
Oponka.XXL
14 stycznia 2023, 10:28to prawda rodzina jest najważniejsza, ale zdrowie babci też ważne żeby mogła jak najdłużej opiekować się wnuczką. Mój syn ostatnie 2 tygodnie miał grypę i tak długo musiał być w domu choć jest już prawie pełnoletni to kaszel miał taki że nie mógł wyjść między ludzi pomogły mu inhalacje pozdrawiam i również życzę zdrowia
dorotamala02
14 stycznia 2023, 09:47Dużo zdrowia dla wnuczki, szkoda zajęć ale rozumiem Twój wybór, mój też byłby taki:)))
Julka19602
14 stycznia 2023, 12:35Mamy podobne priorytety w życiu.:)))
zlotonaniebie
14 stycznia 2023, 08:59Trochę szkoda tej rehabilitacji, diety i ... angielskiego. No, ale Ty najlepiej wiesz co dla Ciebie ważne:)
Julka19602
14 stycznia 2023, 09:43I to tak pechowo, że to nie jest pierwszy raz. Trudno przeboleję, a moi najbliżsi najważniejsi. Miłego weekendu :))
eszaa
14 stycznia 2023, 07:03no tak, bo Ty i Twoje zdrowie nie jest wazne. Rodzice skoro maja dzieci ,to i obowiązek sie nimi zając. A jak Ciebie zabraknie? a jak bedziesz musiała zajmowac sie mężem? tez go zostawisz, bo wnusia najwazniejsza?
Julka19602
14 stycznia 2023, 09:41Wiem masz rację,ale teraz mam wybór. Pozdrawiam i miłego weekendu:))
eszaa
14 stycznia 2023, 10:37oni tez mają wybór. albo wziąc odpowiedzialnosc za swoje dziecko, albo pozbawic mamusie rehabilitacji. pomysl o sobie, bo młodsza, ani zdrowsza nie bedziesz. jak teraz zaniedbasz, odbije sie czkawką