Zrobić postanowienie z ograniczeniem jedzenia nie ma problemu, gorzej z aktywnością. Rowerek stacjonarny postawiłam w pokoju dziennym by w trakcie oglądania tv popedałować chociaż bez obciążenia. Muszę się zmuszać. Kiedyś ćwiczyłam z Olą Żelazo i było fajnie. Dziś włączę popatrzę i tyle. Leniwa kobieta w tym zakresie jestem. Nie ważę się już codziennie. Ważenie raz w tygodniu we wtorek. Miłego weekendu. 🌞
Campanulla
15 listopada 2024, 17:44To czas zasypiania zwierząt, może też tak masz😀
Julka19602
15 listopada 2024, 18:38Chyba tak 😄😄
dorotamala02
15 listopada 2024, 10:53Niestety lenistwo do ruchu trudno pokonać i trzeba się zmuszać. Ja sobie pisze na kartce co mam zrobić każdego dnia i też tam są przysiady, gimnastyka ,to mnie trochę mobilizuje. Trzymam kciuki aby się udawało przełamywać niechęci:)))
zlotonaniebie
15 listopada 2024, 09:03Juleczko, tak ma każda z nas. łatwo coś postanowić, a potem zaczynają się schody. Rowerek to fajna aktywność. Jeśli służy Twoim kolanom, to trochę się przymuszaj. Rób sobie swoje własne wyzwania i rekordy, aby zachęcić się do aktywności. Ruch pomaga na wiele chorób, bo uaktywnia każdą komórkę ciała. Już nawet nie o odchudzanie chodzi, ale o takie rześkie życie:)