Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poranne bieganie

Witam wszystkie grube Panie,
postanowiłam że rano będę biegać wstawać o 6 rano i dawaj kółeczko na podzamczu
Dzisiaj wstałam o 5:45 niestety moje dziecko razem ze mną i nici z biegania, poranne płaczki bo przyszły łóżko sikacze (mój mały lata bez pampersa ) ale jutro będę biegać na  100%.

ps. dlaczego mówią puszyste? nie lubię tego słowa jestem gruba!Gruba nie puszysta, nie o okrągłych kształtach, nie jestem pulchna!!!!
Jestem gruba i tak proszę się do mnie zwracać
  • bloondia

    bloondia

    11 marca 2011, 08:46

    Podziwiam Cię za chęć do biegania bo tego akurat ja nie znoszę :-) Wszystko może być byle nie bieganie :-) Trzymam kciuki by Ci się udało tym razem rano wstać i zrealizować plan :-) No i do zobaczenia wieczorem na zumbie :-) Czy my te zajęcia przetrwamy? ;-)

  • bloondia

    bloondia

    11 marca 2011, 08:39

    Podziwiam Cię za chęć do biegania bo tego akurat ja nie znoszę :-) Wszystko może być byle nie bieganie :-) Trzymam kciuki by Ci się udało tym razem rano wstać i zrealizować plan :-) No i do zobaczenia wieczorem na zumbie :-) Czy my te zajęcia przetrwamy? ;-)