Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
brzuchu , daj mi zyc...


...pobudka o 14...wstyd...jak tu sie zwlec na druga zmiane, brzucho boli, sily brak, zgieta w pol, sina, wory pod oczkami, siersc w nieladzie... wygladam jak ofiara napadu, albo pani z plakatu "...bo zupa byla za slona", niedlugo zaczna w pracy pytac, czy biore narkotyki ( i czy sie podziele )... juz nie wiem co sie z moimi bebechami dzieje... nie wiem co jesc, zeby ze mna wspolpracowaly... a do lekarza nie pojde, bo dostane nastepny antybiotyk, po ktorym nic sie nie zmieni... co za gowniany dzien dzisiaj... nie najlepszy dzien dla bogini seksu


                   
  • naxchan

    naxchan

    25 lutego 2013, 03:45

    No wczoraj aż glądalam walkę Saleta-Gołota, żeby się z nim spotkać. Nie chcę zamienić się w stalkerkę ;/

  • Jess82

    Jess82

    24 lutego 2013, 14:24

    łoj niedobrze z tym bebechem, może lepiej przejdź się do lekarza, hę? Bo w takim stanie daleko Ci będzie do bogini czegokolwiek:)

  • AnielaKowalik

    AnielaKowalik

    24 lutego 2013, 07:50

    Idź do lekarza a jak nie chcesz brać antybiotyku kolejnego to mu to powiedz. Może da Ci skierowanie do specjalisty.

  • Suri91

    Suri91

    23 lutego 2013, 17:12

    Obowiazkowo lekarz! :)

  • FiolekAlpejski

    FiolekAlpejski

    23 lutego 2013, 16:54

    hehe super wpis:P

  • winterwind

    winterwind

    23 lutego 2013, 16:09

    A może to coś poważnego?

  • maryvonne

    maryvonne

    23 lutego 2013, 16:06

    a tam, pobudka o 14 zaden wstyd :) Moze jednak lepiej iść do lekarza?