Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Powrót -małymi krokami do celu

Postanowiłam wrócić i zmierzyć się ponownie ze swoimi słabościami, nadwagą,lenistwem, lękami itp. Czas najwyższy rozprawić się ze zbędnymi kilogramami. Jestem tu prawie 9 lat  i z wpisów zauważyłam znaczną tendencję wzrostową ciała,ale wiem, że spowodowane to było zakrętami życiowymi, chorobami i nie ukrywajmy lenistwem i zażeraniem kłopotów.Nie będę nic postanawiać ,że schudnę 20kg bo tyle  mniej więcej  powinnam. że będę ćwiczyć i nie będę jeść słodyczy, czy słonych przekąsek, bo gdy tylko tak postanowię to zaraz właśnie tego mi się chce , czego powinnam unikać. W myśl tej zasady powiem jedynie sobie.że nie będę pić dużo wody to może zwiększę jej ilość spożycia, nie będę szybko chodzić spać, to może  moja bezsenność samoistnie minie i nie będę się chwalić przed samą sobą postępami, bo ich wówczas w ogóle nie ma. Wyznaczę sobie na razie cel do zgubienia 85 kg bo może będzie mi łatwiej :)

  • sardynka50

    sardynka50

    21 stycznia 2019, 10:04

    Walczymy i o to chodzi...Trzymam kciuki. Pozdrawiam.

  • Kadami

    Kadami

    15 stycznia 2019, 16:16

    dziękuję za wsparcie , które na pewno się przyda :)

  • SILNAWOLAZNALEZIONA

    SILNAWOLAZNALEZIONA

    15 stycznia 2019, 15:45

    głowa do góry chyba większośc z nas ma za soba podobna historie ale walczymy !

  • Trolala

    Trolala

    15 stycznia 2019, 13:25

    Trzymam mocno kciuki!!!!!! Najważniejszy krok podjęty!!!! Zaczęłaś i tego się trzymajmy ;) Pisz jak coś! O ile bedę mogła wesprę Cię dobrym słowem na odległość i w zmotywuję;) pozdrawiam cieplutko