A więc moje plany czekające na wprowadzenie do życia to bieganie 3 razy w tygodniu, pływanie raz w tygodniu i w pozostałe dni 30-45 minut ćwiczeń w domu. Jeden dzień przerwy.
Dieta od poniedziałku a ruch zaczynam od dzisiaj. Bieganie czas zacząć! Ruszyć dupę z siedzenia jeżeli naprawdę chce się coś osiągnąć bo przecież nie ma nic za darmo chociaż moje lenistwo wyje i kwiczy. ;)
Ale to przecież poświęcenie małego kawałka czasu, zmuszenia się, wyrobienia przyzwyczajeń a potem...być szczęśliwą i zdrową na kilkadziesiąt lat swojego życia,
Zamierzam zrzucić 10-15 kg przed nowym rokiem. Nie wyobrażam sobie tego ale... :)
MinusPlus
12 września 2014, 10:50Powodzenia ;) ja myślę że duży cel obrałaś ale może akurat sie uda
CzarnaPerla1300
12 września 2014, 10:41Zacznij od dziś ! Od pn. nigdy nie wychodzi :)) Powodzenia :)