Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hurra!


Waze 69kg! Moj BMI wynosi 24.74, czyli jest prawidlowy!

Oficjanie: moja waga jest w normie. Idzie Wielkanoc, chyba sobie nieco odpuszcze, ale od wtorku znowu dieta. Zapisalam sie na Race for Life . Odbedzie sie pod koniec czerwca w Leeds. Zaczynam przygotowania od przyszlego tygodnia. Pomoze mi to w zrzuceniu ekstra kilogramow. Idealnie chcialabym osiagnac wymarzona wage przed wakacjami w Polsce, ale nie wiem, czy to bedzie realne. Mam ciagle 12kg bagazu, a chce jechac w lipcu. Ciagle karmie.

Max wspina sie po wszystkim, po czym sie da. Obnizylismy jego lozeczko do najnizszego poziomu.

Specjalista powiedzial, ze potrzebujemy nowej lodowki. Teraz Dean mowi o podwojnej, za jedyne £800-1000. Swietnie, swietnie.

 

 

 

  • Foora

    Foora

    2 kwietnia 2013, 10:55

    Gratulacje:) Ja przez święta pojadłam sobie trochę:) Nie żałuję, od dziś wracam do mocnej herbaty miętowej i jedzenia jak ptaszek. Trochę się zmęczyłam tymi świetami, bo posprzątać dom, zakupy i wszystkie potrawy na mojej głowie. A z dwójką małych dzieci jest ciężko podołać.Marcin pracował,więc pomocy nie mialam. Zatem by sobie powetować zjadłam za dużo, dużo za dużo. Lubię robić wszystko tradycyjnie, więc gora żarcia została. Ehh tam, przynajmniej nie muszę gotować przez kilka dni:) PS: Max raczkuje? Fajnie,że juz jest taki mobilny. Mój Philipek tylko siedzi, a Szymon w Jego wieku robił 2-3 kroczki i upadał, raczkował wysmienicie. Ten młodszy rozwija się zdecydowanie wolniej, za to je jak smok. Pewnie dlatego mu ciężko dupkę ruszyć. Ps2: Lodowka za 800-1000, ja pierdzielę.

  • NigdyNieKochalam

    NigdyNieKochalam

    28 marca 2013, 12:38

    Gratuluję prawidłowego BMI ! ;) ;* Nie warto odpuszczać diety w święta.. wiadomo, można sobie pozwolić na troszkę więcej, ale po co nabierać tych wszystkich pustych kalorii przez 2 dni ? ;) Takie jest przynajmniej moje zdanie. ;) Powodzenia ! ;*