Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8 minut trzy razy


Tyle dzis przebieglam, chod 4 minty pomiedzy. Razem 4 kilometry, swietnie. Poszlam po tym do pracy. Czulam sie dobrze, ale po przyjsciu do domu zasypialam na kanapie. Powiedzialam: musze sie polozyc na pol godziny. Zrobilo sie z tego trzy. Troche sie wpienilam, bo planowalam posprzatac zabawki Maxa, ale trudno. Ciagle troche pospratalam, tylko mniej, niz planowalam.

  • aniapa78

    aniapa78

    9 lutego 2017, 10:47

    Super! Powoli i będziesz miała dobrą kondycję. Odpoczynek też jest ważny.