Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
po urlopie :)


Ostro się biorę za siebie, bo jednak włoskie przysmaki do diety nie zachęcają.
Pierwszy dzień z książką Chodakowskiej zaliczony (trening oczywiście, nie będę gotować dla siebie 200g sałatki cesarskiej, a rodzinie coś innego). Postaram się nie jeść słodyczy i tłustego :)