Naprawdę dałam plamę! Otrzymałam od was tyle wsparcia, po mojej poniedziałkowej histerii i po prostu przeszłam nad tym do porządku dziennego, nie podziękowałam Wam......
Dlatego przepraszam i DZIĘKUJĘ każdej z Was z osobna
Wiecie, to nie jest tak, że uważam że jestem gruba, bo nie jestem, ale tu i ówdzie mam za dużo, a że jestem niska to wygląda to tak a nie inaczej. No ale, nie widzę przeszkód, żeby nie stać się najlepszą wersją siebie.
Na pewno będę się starać i dążyć do jak najlepszych efektów. Robię już plany na kolejne dni. Wczoraj poćwiczyłam 35 minut, dużo nie dużo, zakwasy są! Dzisiaj planuję godzinny trening z Mel B, bo jutro fizycznie nie dam rady. Rano jadę na konferencję, później spotkanie w gronie znajomych, zabawa laser game i na koniec kino, więc planowany powrót nie wiem 00? A w przyszłym tygodniu wracam już do pracy więc prawdopodobnie trzeba będzie wstawać wcześniej żeby zaliczyć trening, bo mąż ma pierwszą zmianę w przyszłym tygodniu i będzie płakał i marudził że nie mam dla niego czasu. No cóż trzeba robić tak, żeby każdy był zadowolony, a wydaje mi się że trochę więcej czasu spędzonego razem dobrze nam zrobi.
Jak przyjdzie mi jeszcze coś do głowy co chcę Wam przekazać to edytuję i dopiszę.
Jeszcze raz dziękuję za wsparcie. Aktywnego dnia życzę!
justyna3mk1
12 lutego 2014, 22:49Pewnie, lepiej być lepszą wersja siebie, od nas zależy jakie będziemy! :)
virginia87
12 lutego 2014, 22:48dziekuję za miłe słowa :* bo wsparcie to zawsze najlepsze jest na vit :) też miałam chwilę załamania ponad tydz temu i mnie dziewczyny wyprowadziły na prostą :P godz z Mel B- no to będziesz mokra :D
Tay_Curlyhead
12 lutego 2014, 20:09Powodzenia w ćwiczeniach :)
karolinka2703
12 lutego 2014, 15:04Podejście już masz , trzymam kciuki wiem , że Ci się uda i będziesz najlepszą wersją siebie :)
liliana200
12 lutego 2014, 14:25Kochana trzymam kciuki za Ciebie, teraz już będzie tylko dobrze.
piatek55
12 lutego 2014, 13:58Dobre podejście jest najważniejsze ;) Powodzonka w ćwiczeniach ;)