Dlugo mnie nie bylo. U mnie nastaly gorsze dni. Synek zachorowal, zlapal zapalenie krtani i oskrzeli. Ciagle jestem sama bo maz wraca dopiero za 2 tygodnie. Muszę jakoś sobie poradzić z domem i leczeniem malego. Robie my inhalacje 3 razy dziennie i jeszcze jakis syrop dostal plus oklepywanie pleckow. W czwartek idziemy na kontrole jak się nie poprawi dostanie antybiotyk. Brakuje mi czasu i sił na ćwiczenia. O diecie też ciężko myslec do tego mam @ więc wazenie odkladam na później. Nie spodziewam się rewelacji. Kazdy spadek bedzie mnie cieszył. Czuje, że znowu się poddaje, moja motywacja i wola walki gdzies przepadla. Potrzebuję Waszego wsparcia i motywacji...
fitnessmania
2 kwietnia 2017, 14:49Dziewczyny w odchudzaniu najważniejsza jest motywacja, ja np oglądam codziennie zdjęcia przed i po odchudzaniu, to mi daje niezłego powera, wam też to radzę, wpiszcie sobie w google - odchudzanie przed i po by Sasetka
Papatka-78
5 października 2016, 11:34kochana dasz radę :) kazżdy miewa cięższe dni :) na pewno się ogarniesz i dasz radę :) myślę że wizualizacja siebie za te parę kilo mniej Ci pomoże :) nie poddawaj się wygramy to razem:)
Karolciam22
5 października 2016, 21:01Dziękuję, już wszystko sobie poukladalam i dziś na trening znalazlam czas i siłę :)
Papatka-78
6 października 2016, 06:19super :)
Papatka-78
6 października 2016, 06:19super :)
Mufinka2016
4 października 2016, 10:41Nie dziw się sobie że teraz nie masz głowy do diety czy ćwiczeń jednak dziecko jest ważniejsze jeszcze nadrobisz! A co do synka szybkiego powrotu do zdrowia !! :*
Karolciam22
4 października 2016, 19:20Dziękuję za dobre słowo:)
Maya27kc
3 października 2016, 22:14Przemawia przez ciebie okres :* Wiem bo sama tak mam :D Miesiączka się skończy, synek wyzdrowieje i bedzie dużo lepiej. Pod każdym względem, nawet dietowym :)
Karolciam22
4 października 2016, 19:21Dziękuję, muszę przeczekać to wszystko a potem znowu do walki!
Maya27kc
4 października 2016, 20:18Dokładnie! :D Ale dasz radę, ta "walka" wbrew pozorom nie jest aż tak straszna ;D