Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
zaskakujący spadek, koniec @


Witajcie:Dcóż za zmiana za oknem...w czwartek na spacerze byłam w parce i conversach a dziś muszę spowrotem wyciągnąć kozaki i płaszcz zimowy(szloch)

Jak w temacie - duży spadek ale przypuszczam, że nadwyżka kg była spowodowana @. Powoli @ się kończy i spodnie przestają być przyciasnawe:D

Ubolewam strasznie, że nie jestem w stanie być tak aktywna na vitali jak kiedyś ale sporo obowiązków mi przybyło no i przede wszystkim Paulinka jest dla mnie najważniejsza<3 

Pomimo okropnej pogody za oknem czuje wiosenną motywacje. Cały tydzień minął tak na 70 % - zdarzały się grzeszki ale za to pięknie ćwiczyłam i jadłam w miarę regularnie;) 

UDAŁO SIĘ DODAĆ PROFILÓWKE:PP 

  • patkak

    patkak

    17 marca 2018, 21:32

    Chciałam już chować zimowe ubrania, a tu takie zaskoczenie! Skoro jest duży spadek to pewnie było więcej niż 70%, gratulacje i powodzenia w nowym tygodniu

  • katy-waity

    katy-waity

    17 marca 2018, 14:34

    u mnie tak samo, zimowa kurtke juz zlozylam i myslalam ze pozeganalam sie z nia na zawsze, nie tylko dlatego ze zalozylam iz w przyszla zime bedzie na mnie za duza;), ale nie spodziewalam sie ze po tych kilku dniach ciepla wroci zima, chociaz przyznam ze dzis w Warszawie ladny soneczny 'zimowy dzien" (no i w sercu wiosna) :) Gratuluje tych 70% , to w sumie dobry wynik.