Hej..
Wczoraj jak na szybkości chciałam się ubrać to wyjęłam spodnie ,w których latałam wakacje z szafy i... nie dość ,że ledwo je włożyłam na pupę to wyglądałam słabo ,muszę coś z tym zrobić. Trochę się załamałam. Przed maturą nie będę szaleć bo to ona jest najważniejsza,ale po ruszam pełną parą. Na razie wykonuję tylko lekkie ćwiczenia - hula-hop , filmiki jogi. Rozmawiałam z mamą ,ona mówi,że wtedy byłam wychudzona ,a teraz wyglądam okej. Chociaż sama wiem ,że źle się teraz czuję i muszę coś zmienić. Dzisiaj odwołałam chemię ,pół dnia spałam ,bo choroba mnie dopadła jeszcze bardziej!
Dodam fotomenu z wczoraj i dzisiaj.
Wczorajsze śniadanie :
II śniadanie :
jabłko ,papryka ,marchewka
pasta z makreli
obiad :
jajka na szynce, warzywa na patelnie ,papryka
krem brokułowy
kolacja:
ser biały z cynamonem i jogurtem + papryka
Dzisiejsze śniadanie :
ser biały z jogurtem ,czerwoną cebulą i szynką ,ananas, pomidorki ,papryka
obiad :
nuggetsy , sałata, frytki z bakłażana ,papryka ,marchewka ,pomidorki
podwieczorek :
4 kawałki ananasa + grapefruit
kolacja:
sałatka grecka z dużą ilością fety
jajecznica w pieczarkach ,papryka ,marchewka
Dla mamy zrobiłam pieczarki zapieczone serem żółtym :)
Dziękuję za wszystkie wiadomości! Dajecie mi niesamowicie dużo pozytywnej energii! :)
Postanowiłam zrezygnować z Vitalii, już dłuższy czas o tym myślałam! Jeśli będziecie mieć jakieś pytania ,możecie się skontaktować ze mną na maila, napiszcie mi na PRIV i Wam podam maila lub fb. Na początku będę tu jeszcze wchodzić ,potem już rzadziej. Trzymam za Was wszystkich kciuki!
Lenaaaaaa
28 lutego 2013, 11:31Wielka szkoda, będzie mi tu Ciebie brakować! 3maj się dzielnie i odezwij się czasem, powodzenia! :)
20dziestka
27 lutego 2013, 17:43mam nadzieje ze zmienisz zdanie i zostaniesz...jej tak Cie lubie a ty sobie idziesz nu nu nieladnie! Maslo orzechowe bedzie w piniedzialek w lidlu bo jest tydzien amerykanski akurat zn bedzie..przemysl jeszcze raz i zostacn najlepiej z nami...czemuz to taka decyzja? Pozdrawiam
Surce77
27 lutego 2013, 17:36Skąd decyzja o odejściu? Jejuu.. A jesteś dla mnie mega motywacją. Uwielbiam śledzić Twoje wpisy!
bedezdrowa
27 lutego 2013, 14:09aaa czyli ja trochę źle Cie zrozumiałam, myślałam że az tak dobiła Cie ta sprawa ze spodniami... Matura i nauka najważniejsza, ZAWSZE byłam tego zdania!:) owocnej nauki i powodzenia!:)
marcheweczka15
27 lutego 2013, 12:23Pieczarki smacznie wyglądają.... ;-)
bedezdrowa
26 lutego 2013, 23:58coś Ty oszalała ?? Twoja mama ma 100% racji, nawet gdybyś teraz przytyła jeszacze z 5kg, nadal będziesz szczupła!! a wtedy musiałaś być chorobliwie wychudzona! Dziewczyno ogarnij się, aj wiem że to głównie kwestia psychiki - przełamać się, bo mam ten sam problem... Nie odchodź, tylko zostań i pokaż jak jesteś silna i.. zdrowa !!
tabasco13
26 lutego 2013, 23:50Bardzo szkoda że odchodzisz bo zawsze cię czytam i podziwiam za konsekwencję :) Jeśli mogę spytać to skąd taka decyzja ?
monka252
26 lutego 2013, 22:55Ale to u ciebie wszystko estetycznie wygląda! Chyba nie mogę dalej komentować, bo co chwile trafiam na jakieś blogi z dobrym jedzonkiem, a to już taka gozinka :D
MamciaEdycia
26 lutego 2013, 22:07nie nie zgadzam się!protestuję!!!! mało czytaĶ... rzadko komentuję, ale... protesyuję!!!fajny masz pamiętnik!Nie odchodz!!! aj też nei mam abyt wiele czasu na Vit, ale... nie no dajjjjjj !!!!
aannxx
26 lutego 2013, 22:02Zrobiłam się głodna :)
aniiulka
26 lutego 2013, 21:36ale zdrowow1 szczena opada!;-) że tez ci się chce to wszystko przygotowywac!
OpuncjaWBluszczu.
26 lutego 2013, 20:53o nie i skad ja bede brala motywacje kazdego dnia :((( na zakupach myslalam o twoim pamietniku i mysle nadal i to mi daje kopa niesamowitego do zdrowego odzywiania !! nie odchodz :((
klaudeczka1983
26 lutego 2013, 19:52faktycznie, zmieniła Ci się figura ale wyglądasz OK a jak wagowo?
assezminceetsensible
26 lutego 2013, 18:34jejku jaka szkoda, coraz więcej fajnych ludzi odchodzi z Vitalii, doskonale rozumiem bo to zabiera dużo czasu.. sama muszę zrezygnować albo chociaż sporo ograniczyć.
Kajotka.
26 lutego 2013, 16:49ejjj dopiero co trafiłam na Twój pamiętnik, a Ty odchodzisz ...:[ Fajne menu i zdjęcia:) W każdym razie powodzenia i w diecie i na maturze :) ps kurczę jak dużo sypiesz tego cynamonu na twaróg. Nie traktuj tego absolutnie jako zarzut - ale to da się zjeść?
kizukoo
26 lutego 2013, 16:45oo szkoda... uwielbiam patrzeć na twoje posiłki, wyglądają niesamowicie apetycznie :)
Integra
26 lutego 2013, 16:37jejku zawsze lubiłam patrzeć na twoje menu, motywowało mnie do jedzenia zdrowo :) mam nadzieje że po maturze wrócisz do Nas :)
walsieziomek
26 lutego 2013, 16:22ale pyszne rzeczy tutaj są ^^
ania14021994
26 lutego 2013, 16:21Bardzo szkoda, że odchodzisz :((
xxsloneczkoxx
26 lutego 2013, 15:26szkoda że odchodzisz :( super ze chcesz chociaz maila zostawic bo jestes jedyna osoba na montignacu ... moze zmienisz jeszcze zdanie... albo wrócisz niedługo :)