Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 49:)


                                   WITAJCIE KRUSZYNKI!!!!
                                                     WAGA: 61.8kg.
                                                    

        Hej kochane jestem po wizycie u lekarza ortopedy nie miał dla mnie
          dobrych wiadomości i nawet do szpitala chce mnie położyć, no ale
          nie mnie jedną i nieostatnią.
    Koniec z lenistwem zabieram się za ćwiczenia w miarę rozsądku,
          w wczoraj rozmawiałam z koleżanką co jest już po rekonstrukcji
          i pokazała mi ćwiczenia nie obciążające kalan, na początek.



             20min na początek:):)


          30 min


   No i ręce i brzusio 15 min
  
        Na siedząco w moim przypadku


 NIE MOŻNA SIĘ NIGDY PODDAWAĆ KTOŚ MI TO
                       UŚWIADOMIŁ OSTATNIO!!!





                                  Menu na dziś:

Śniadanie: 2 kromki chleba ciemnego, wędlina, ogórek, pomidor, jogurt owocowy, herbata zielona.
niadanie: jabłuszko, woda.
Obiad: zupka warzywna na pałkach z kurczaka, herbatka czerwona.
Podwieczorek: płatki z jogurtem naturalnym, herbata zielona.
Kolacja: jajecznica z 2 jaj na oliwce z oliwek, pomidor, herbata czerwona.

                                                         Około: 1220cal.

   
Dzisiaj jeszcze się na pocę kochane muszę jechać do ZUS-u zwolnienie dostarczyć, a tak napadało śniegu przez noc że aż się boję wsiadać do samochodu.
Niestety sama jadę jak ja nie lubię takich warunków, a można zaliczyć spinanie pośladków i nóg, do ćwiczeń haha????


pa kruszynki !!
  • Lejdis1984

    Lejdis1984

    19 lutego 2013, 22:37

    Ja mam dokładnie tak samo z jazda samochodem choć u mnie to pewnie z braku doświadczenia wynika(prawko mam 3 tygodnie) ale jak widzę śnieg i przymarznięte szyby to od razu stresówa mnie łapie;-)Miłych ćwiczonek!

  • Camille1987

    Camille1987

    19 lutego 2013, 18:25

    pewnie że nei można się poddawać, w żadnym wypadku! :)

  • raisin

    raisin

    19 lutego 2013, 16:58

    Oby tak dalej! Nie poddawaj się, do lata coraz bliżej! :)

  • JaniaOwca

    JaniaOwca

    19 lutego 2013, 15:59

    No pięknie, nastepny sukces :)

  • waga79

    waga79

    19 lutego 2013, 13:45

    I dalej do przodu:)

  • basterowa

    basterowa

    19 lutego 2013, 09:59

    Powodzenia życzę w rehabilitacji :) Ja też nie lubię jak jest śnieżnie na drogach. Ale w sumie wolę śnieg niż "czarny lód" ;)

  • grgr83

    grgr83

    19 lutego 2013, 09:24

    U mnie tez napadało i także nie przepadam za jazdą w takich warunkach, ale jak pojedziesz pomalutku to dasz radę. A takie ćwiczenia jak napinanie mięśni nóg, pośladków, hantelki na ręce i brzuszki z nogami położonymi np. na kanapie myślę że będą jak najbardziej wskazane dla ciebie. 3 maj się

  • kurpinka

    kurpinka

    19 lutego 2013, 09:23

    u mnie też biało i nadal pada. wytrwałości życzę:)

  • gruszkin

    gruszkin

    19 lutego 2013, 08:42

    A jak sobie radzisz z prowadzeniem auta nie obciążając kolana?

  • Dzoannna

    Dzoannna

    19 lutego 2013, 08:32

    Pewnie że nie można się poddawać! Jasne ze nalezy do ćwiczeń w końcu spinać je będziesz zapewne dość mocno w taką pogodę. Powodzenia! ;) I gratuluje wagi - ja tez taką chce!

  • pandzia1991

    pandzia1991

    19 lutego 2013, 08:29

    pewnie, ze tak...spinanie posladkow i nog to fajny sposob na cwiczenia w dowolnym miejscu :P. U mnie tez jest biało za oknem. :) pozdrawiam ! :)

  • naja24

    naja24

    19 lutego 2013, 06:57

    Więc do dzieła, no a z tym śniegiem to u mnie też napadało, cholera myślałam że to już bliżej wiosny a tu znowu :) pozdrawiam