Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23.05


Jutro w domu święto - rocznica komunii syna - mam nadzieję, że oprę się słodkościom. Dziś stoję przy kuchni, ale dieta ok.

 śniadanie- owsianka na mleku

 II śniadanie- 5 rzodkiewek i 1/2 pomidora

 obiad- miseczka młodej kapusty z koperkiem i marchewką, kromka chleba orkiszowego i mały kotlecik z piersi kurczaka

 kolacja- przede mną

 podwieczorek- znów rzodkiewki- nie mogę im się oprzeć

napoje- 2 małe kawy z mlekiem, 6 szklanek wody z cytryną

Najgorzej z ruchem- tylko ok. 6000 kroków na spacerze. Myślę, że uda mi się jeszcze trochę poskakać ew. zrobię kilka przysiadów

  • awfdgg

    awfdgg

    25 maja 2015, 11:18

    Co do rzodkiewek mam tak samo, absolutnie nie mogę się im oprzeć :) już kawałek drogi za Tobą, na pewno będzie coraz lepiej :)

    • kasiakar

      kasiakar

      25 maja 2015, 12:28

      Dziękuję

    • kasiakar

      kasiakar

      25 maja 2015, 12:28

      Dziękuję

  • angelisia69

    angelisia69

    24 maja 2015, 04:33

    jak sobie pozwolisz raz na jakis czas,to diety nie zawalisz.Nie mozna az tak rygorystycznie podchodzic do wszystkiego,wszystko jest dla ludzi z umiarem!Milego swietowania

    • kasiakar

      kasiakar

      25 maja 2015, 12:29

      Masz rację. Wczoraj skusiłam się na kawalek serika na zimno mojej mamy i dzis na wadze bez różnicy. Dzięki za życzliwość

  • annna1978

    annna1978

    23 maja 2015, 20:58

    miłego świętowania:)

    • kasiakar

      kasiakar

      23 maja 2015, 21:58

      Dziękuję