Cześć Vitalijki!!!
Byłam na USG ale dzidziuś znowu się nie ujawnił. Ułożenie ma pośladkowe i będą mnie szykowali na cesarke. Pękam się troszkę, ale zdrowie dzidziusia najważniejsze. Podobno po cesarce wszystko gorzej się goi. Przytyłam ok 12-13kg i został jeszze przeszło miesiąc - pewnie do 15 kg dobiję jak nie więcej. Mam zgaglca dalej po jedzonku a pomagają mi go zwalczyć kaszki ryżowe dla dzici(o tym sposobie dowiedziałam się od jednej dziewczyny ze szkoły rodzenia). Niestety są oke strszni kaloryczne, ale z Waszym wsparciem jakoś później mi się uda zgubić "moją nadwyżkę".
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę owocnego odchudzanka.
Buziaczki. PAPA
Miuriel3
18 października 2007, 17:29Bratnia Duszyczko...co u Ciebie, myśle o was cały czas. Czy Maleństwo jest już z wami? Przytulam Cię mocno:*
babbi55
17 października 2007, 20:14Gratuluję świeżo upieczonym rodzicom!!!!!Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka życzę całej Waszej trójce!!!!!Cieszcie się maleństwem bo tak szybko rośnie.......
babola
17 października 2007, 10:28Samych radosci Kasi z macierzyństwa niech się spełnia w miłości do tej kruchej upragnionej kruszynki. Oleńce doboci i życzliwości ludzkiej, beztroskiego dzieciństwa, kolorowych zabawek i samych ciepłych i słonecznych dni na spacery i oczywiście zdróweczka dla obu Pań. Ściskam serdecznie i GRATULUJĘ
babbi55
12 października 2007, 11:38Coś mi się wydaje, że już powinnaś urodzić. Kasiu trrzymam kciuki!!!!!
malda
1 października 2007, 11:40Czy to już się staneło?? Wczoraj moja koleżanka napisała mi, że urodziła synka.:) Rodzą się dzieci rodzą... Zobaczymy, czy nam się udało cosik zasiac. Może do trzech razy sztuka. W moim przypadku to często działa;) Trzymam za Was kciuki KAsiu. Wszystko będzie dobrze.:*
babola
25 września 2007, 09:45Jak tam Kasieńko w tych ostatnich dniach oczekiwania? a może już jesteśmy ciociami? Pozdrawiam gorąco i buziaki
anakow
23 września 2007, 09:57więc głowa do góry...pozdrawiam i dużo zdrówka zyczę
Miuriel3
26 sierpnia 2007, 09:52Witaj Bratnia Duszyczko. wczoraj rozmawiałąm z siostrą i przypomniałam sobie, że jej synek na dwa tygodnie przezd porodem obrócił się głóką w dół - a miała być cesarka. Bratowa natomiast miała cesarkę na życzenie i wszystko dobrze poszło i po cesarce szybko doszła do siebie. także wierze,że wszystko będzie dobrze.tulę Cie mocno i pozdrawiam serdecznie:*
mariolkag
24 sierpnia 2007, 22:3015 kg to nic w porównaniu to powera jakiego dostaniesz po porodzie. Zrzucisz wszystko z nawiazka .Trzymam kciukasy i pozdrawiam:)
babbi55
24 sierpnia 2007, 17:59Trzymaj się cieplo i zdrowo a z kiloskami poradzisz sobie później!!!!!!Trzymam kciuki!!!
babola
21 sierpnia 2007, 20:1915 kilosów to nie tragedia, ja w pierwszej ciąży przytyłam 12 ale poporodzie utuczyłam sie na całego( wina bawarki, którą wlewałam w siebie jak oszalała żeby mieć pokarm i guzik z pętelką -pokarmu było brak a waga została:)))) Cieszę sie że wszystko przebiega w porządku a cesarka też nie taka groźna, dasz radę:))) a może dzidzia w ostatnim miesiącu odwróci sie, czasami sie to zdarza.Tak czy inaczej pozdrawiam Was serdecznie i ślę buzialki.papa
Miuriel3
21 sierpnia 2007, 11:55Moja Bratnia Duszyczko...tak isę ciesze, że będziesz miec maleństwo...ja podreperuje troche zdrowie i myśle że jeszcze w tym roku postaramy się o takie samo;).napewno wszystko będzie dobrze, szybko wrucisz do formy - bo z maleństwem jest dużo ruchu;) masz moze jakieś zdjęice z brzuszkiem??? jak byś chciała to chętnie zobaczymy przyszłą mamę;) całuję Cie ciełpo i serdecznie pozdrawiam
froggie7
21 sierpnia 2007, 11:39Gratuluję ci ciąży i życzę dobrego rozwiązania. Nie martw się! Wszystko będzie dobrze ;)