A więc krótkie sprawozdanie:
pierwszy tydzień Siły Błonnika - schudłam 1,2kg
Zdziwiło mnie niesamowicie to, że pierwszy tydzień miałam utrzymać wagę, jak się ostatecznie okazało. No cóż. Jeszcze 8 tygodni...
Po tygodniu jednak zrezygnowałam z Siły Błonnika, krok ten podjełam jak zobaczyłąm menu na następny tydzień. Zamieniłam sobie na Smacznie Dopasowaną (na której już byłam) i narazie nie narzekam. W zasadzie dania takie same w większości, ale co dla mnie najważniejsze, obiady są ciepłe, a w SB miałam na zimno i nawet zamienniki były do bani.
Zobaczymy co waga pokaże w piątek, kiedy jest oficjalne ważenie.
Mam ochotę raz a porządnie rozprawić się z kilogramami!
ayame
8 marca 2011, 19:14Mnie też motywuję zazwyczaj zakupienie diety SD. ;)
Karolainaaa
8 marca 2011, 17:06No to mam nadzieję, że się uda ;) Trzymam kciuki :)