Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie dzien 3 (01/01/2018)


No wczoraj to przeszłam samą siebie.

Nie dość że przeleżałam cały dzień oglądając seriale to jeszcze co chwila coś jadłam 

Po naliczeniu 1700 kcal przestałam już zapisywać ,efektem tego jest dzisiejsze 60 kg na wadze ;(

Imprezy , nadmiar alkoholu i późniejsze kacowe objadanie to nie jest najlepszy sposób na poprawę sylwetki !!!

Plan na dzis

czysta micha + bieganie

Milego dnia