Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moje powody dla , których to ma sens a wasze

pod kątem jedzenia to kicha , zle się czuje i nie mam aptytu 

dzis zjadłam dwie tortille z szpinakiem kurczakiem i kukurydza 

, ale udało mi sie poćwiczyć 

Od kilku dni chodziło mi po głowie stworzenia sobie listy powodów dla których chce schudnąć i miło mi bedzie jesli dodacie też swoje 

gdy pozbęde się tego balastu ......

brak wstydu  rozebierając się  u lekarza 

idąc ulicą nie będe myslec ze moj tato /bliscy się mnie wstydzą 

zniknie widmo strachu przed chorobami 

koniec '' żartów'' rodzin na temat mojej wagi 

mnóstwo pięknych sukienek do noszenia 

b mogła zorganizować wymiane ciuchów z moimi cudownymi przyjaciolkami 

wstyd przed publicznym jedzeniem 

pójde na konceri bd tańczyć bez wstydu 

pójde na wymarzone zajęcia z jazzu 

jeszcze raz mnóstwo pięknych sukienek 

bd skakac publicznie z lekkości ciała i ducha 

koniec obsesyjnych myśli w ciagu dnia muszę schudnąc musze schudnąć 

utrę nosa pewnym osobą 

brak skrepowania patrzac w lustro oglądajac zdjęcia 

wychodzac z jeziora/morza /basenu bd szła z dumą 

wspominałam o tych wszystkich cudownych sukienkach ktore sobie kupię??