No wiec ja juz nic zupelnie nie kumam. Centralnie nie wiem, co mam myslec, w so wierzyc. 3 rozne zrodla pomiary tkanki tluszczowej wskazuja nastepujaco:
moja waga - 31%
vitalia - 34%
urzadzenie do pomiaru tk. tl. na silowni - 29%
To sa dosc spore roznice i oczywiscie chcialabym wierzyc w ten najnizszy, ale nie moge skoro dwa inne pokazuja duzo wiecej. Naprawde mam nadzieje, ze ta dieta vitaliowa wkoncu zdziala jakies cuda.