Hm... no i dobra, nie bylo mnie tu ponad rok. Czy cos sie zmienilo? Niestety nie. Stwierdzam ze to o 'slomianym zapale' co powtarzaja mi wszyscy wokolo to jednak prawda. Chcialabym zeby ktos stworzyl pigulke checi. Zeby mi sie chcialo po tym calym dniu pracy cwiczyc. Zeby chcialo mi sie stosowac diete, zebym widziala nadzieje. Mam juz dosc swojego grubego tylka i tego ze nie mam wystarczajaco duzo silnej woli by go zgubic.
Zalamana uczestniczka marnotrawna powraca...
miskaa29
19 sierpnia 2008, 13:01Wolałabym oczywiście , tak jak my wszystkie tutaj , żebyś napisała , że po tym roku udało Ci się , trzymasz dietę i jesteś happy. Ale jest jak jest - życie. Witaj ;*