Ok dzisiaj dietowo bylo srednio, choc i tak na wadze zjechalo znow 0.4 kg Niestety z braku laku i kit dobry jak to mamusia moja kochana mawia, tak wiec zapchalam sie smieciostwem...coz zycie. Poza tym nie mam wiele do napisania, bo w dni 'szkolne' niewiele sie dzieje. Takze przejde od razu do posilkow:
Sniadanie:
2 plastry chorizo
kawalek ciasta
kakao
cwiartka papryki
II Sniadanie:
nic
Lunch:
pare lyzek kremu z kurczaka (ale byl wstretny wiec reszte wylalam)
budyn waniliowy
Przekaska:
paczka chrupek ziemniaczanych (malutka - 130kcal)
napoj energetyczny light
Obiad:
malusienkie udeczko z kurczaka w sosie pomidorowym z cukinia, papryka i cebulka
Cwiczenia:
bez konkretnego treningu, ale w sumie zrobilam 1h 40 min szybkiego chodu (z domu do pracy, z pracy na uczelnie, z uczelni do domu)
Dzagodka
28 października 2009, 18:39Rany a mi dzisiaj przybylo 0,5 kg! :| Tak z ciekawosci sie wazyłam - ciekawe tylko dlaczego?? :| Chyba jednak musze zrobic dzisiaj to 5o minut z Billym po mimo ze mam malo czasu do nauki :( bo jutro przeciez wazenie - wypije mleko (bialeczko) i bedzie moze jutro troche lepiej - a przeciez jutro wazenie! :| :(
innocent88
28 października 2009, 10:19przeciez nie jest zle :)