Moje ukochane słowa przy interwałach na orbim
Omom.. także.. ah, sorki - można pisać z pełnymi ustami?
Tak na poważnie - co do wczorajszego dnia - bez treningu. Rano połowa piersi z kurczaka + serek wiejski + rukola + szpinak. Potem chyba jakieś z kanapka chia z szynką okopconą i warzywami.. kurde nie pamiętam No i /robi w międzyczasie dziurę w misce/ potem moi Panowie zabrali mnie do knajpki - to co, kawa i 10 pierogów z mięchem . <- zero wyrzutów, chyba rzeczywiście już mam poukładane w głowie .
A dzisiaj mój Ł. obudził mnie przed 12 - ja w szoku, dzień skrócony, a jeszcze trzeba tyle zrobić.. No nic, to robimy śniadanie, potem chwila luzu i trening. Zaraz biorę się za składanie sterty prania z 3 prań
Bilans jedzeniowy:
I posiłek:
-2 kromki orkiszowego + plaster szynki okopconej + plasterek sera żółtego + rukola;
-jogobella owocowa wyspa - truskawkowa + łyżka suszonej żurawiny + 2 daktyle suszone + 2 śliwki suszone.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W czasie treningu - energetyk - świństwo, wiem .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
II posiłek:
-Bakoma 7 zbóż śliwkowy + jogurt naturalny + 2 suszone daktyle (albo śliwki to były ..) + garść szpinaku + garść rukoli;
-sok pomidorowy.
Na razie tyle, jakby coś się zmieniło wyedytuję..
Bilans ćwiczeniowy:
W ciągu:
-Stretching dla zaawansowanych, 19min;
-20 minut interwał na orbim /7,5km;
-Pilates dla początkujących, 30 minut;
-10 minut interwał na orbim / 4km;
-Jędrne pośladki 15minut;
-10,5 minuty interwał na orbim / 3,5km; .... ->
-Stretching dla średniozaawansowanych 13min.
Orbi zwiększony - wszystko zrobione, coraz lepiej!
To teraz CHiLl!
createmyself
16 marca 2017, 17:07dziękuję za wpisy u mnie-miło jak ktoś przeczyta takie wypociny i jeszcze dorzuci coś od siebie :) za to od Ciebie aż bije energia, lubię takie wpisy bo i mnie nakręcają do działania :D mega aktywnie i zdrowo-podziwiam. Co do spania-kurde chyba nigdy nie wstałam o 12... ja nawet jak wrócę nad ranem pośpię max do 8-9 a potem jestem jak zombie:P Pozdrawiam :)
Katienka92
16 marca 2017, 18:13Nie ma za co, naprawdę :)) Wiesz z tą energią to różnie jest, ale staram się nie marudzić :D Ale różnie to bywa... :P Nawiązując do spania - jestem strasznym śpiochem, rzadko sama z siebie wstaję z łóżka :D
mystify
16 marca 2017, 09:45Gdzie nie spojrzę tak wszędzie orbitrek :D i super bo też ćwiczę na nim od dwóch tygodni i jestem zdania, że najgorsze na orbitreku to pierwsze 20minut, a potem leci nawet nie wiem kiedy ten czas :D najlepiej przy nim serial oglądać :D pozdrawiam ;*
Katienka92
16 marca 2017, 09:54Hehe, akurat przy moim da się tylko słuchać muzyki, jak jakiś program to musiałby być na cały regulator, bo dziadek już takie dźwięki wydaje, że masakra :P Pozdrawiam również :))
zurawinkaaa
15 marca 2017, 20:10ale aktywnie u Ciebie :) super tak trzymaj :) ja pranie lubię układać, ale nienawidzę prasowania :) pozdrawiam
Katienka92
15 marca 2017, 20:17dzięki wielkie :) też wolę składanie prania od prasowania :D również pozdrawiam :))
klaudziax
15 marca 2017, 17:59jak ja nienawidzę układać prania! ja 3/4 rzeczy muszę wieszać na wieszaki, wrrr :)
Katienka92
15 marca 2017, 18:04Hehe :D Ja wszystko mam w szafkach, także trochę składania jest ^_^