Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niezdrowo urodzinowo


Nie jest dobrze, płynę na fali urodzin (szloch) niestety..... (donut)

Kiepsko sobie z tym radzę,  jak idę do kogoś to nie jest bardzo źle, ale jak impreza jest u mnie to jest katastrofa. 

Przygotowanie wszystkiego, ciągle jem, na imprezie jem, po też trzeba  pozjadać to jem :(

Najgorsze za mną, jeszcze dwie, na szczęście już nie u mnie plus piknik szkolny. 

Nie poddaję się. 

Wracam do diety.

Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczoru :)

  • brugmansja

    brugmansja

    28 czerwca 2016, 11:03

    Na szczęście masz kontrolera w postaci dietetyczki, ona będzie czuwała nad Tobą.

  • rinnelis

    rinnelis

    23 maja 2016, 23:18

    nie poddawaj się!! dasz radę :)

  • Pigletek

    Pigletek

    23 maja 2016, 19:05

    Komentarz został usunięty

  • Pigletek

    Pigletek

    23 maja 2016, 19:05

    Trzeba koniecznie to uciąć i wrócić do diety. Powodzenia!