Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rozpoczynam przygodę z drożdżami ;)


Naszukałam się, naczytałam i ostatecznie zgłupiałam... Na wypadające włosy farmaceutyków jest masa, opinii na ich temat jeszcze więcej... Jedyną metodą, która zdaje się mieć więcej zwolenników, niż przeciwników jest właśnie picie drożdży. Niestety tutaj trudno o jakiekolwiek konkrety. Większość osób pije drożdże bo tak, ile chce i jak długo chce. Tylko jedna z kuracji oparta była na podstawie książki, dlatego zamierzam trzymać się wskazówek właśnie tej metody. Mianowicie drożdże można pic dwa razy dziennie (po jednej łyżeczce zalanej wrzątkiem) przez 6 tygodni. Potem powinna nastąpić pół roczna przerwa.

Mój pierwszy kubeczek stoi przede mną i pachnie...hmmm... apetycznie Co prawda mój ulubiony napój to to nie jest Chociaż charakterystyczny aromacik podpiwka posiada

Heh, zobaczymy co z tego wyniknie Trądziku pozbyłam się sama, dopiero po tym jak podziękowałam za współpracę chyba dwunastemu dermatologowi. No to może włosy też uda mi się uratować samej? Trzymajcie kciuki!
  • Last.Chance

    Last.Chance

    13 marca 2013, 14:49

    z drożdżami dla mnie za dużo zabawy, kiedyś chciałam spróbować olejowania ale jakoś energii mi na to brakuje, ale jak wcześniej wspominałam, polecam siemię lniane i szklankę pokrzywy dziennie:)

  • lola7777

    lola7777

    13 marca 2013, 11:48

    A jak pozbylas sie tradziku?

  • pitroczna

    pitroczna

    12 marca 2013, 16:12

    nigdy nie probowalam drozdzy, ale czekam na Twoja opinie :)

  • obwarzanka

    obwarzanka

    11 marca 2013, 15:33

    drożdże działają też podobno świetnie na cerę! Z włosami się nie borykam, ale trądzik to moja zmora od zawsze. Zdradzisz jak się go pozbyłaś?

  • czekooladowa

    czekooladowa

    11 marca 2013, 15:06

    wez kup sobie szampon radical w aptece, taki zielony z czerwona nakretka...