Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
44/349 drugi tydzień ćwiczeń z akademią nfz


Drugi z serii treningów (na wydolność) był masakryczny (jak się spodziewałam). Leciutko się zniechęciłam, ale cisnę dalej 😆 wg programu w tym tygodniu jeszcze raz powtórka tych ćwiczeń, trening adaptacyjny z poprzedniego tyg. i marsz trwający 50 min (technicznie już wykonany, ale pewnie powtórzę nie raz). Chyba w końcu się czepiłam i "jakoś to pójdzie" 😂

Pogoda taka moja, więc chodzę z przyjemnością, ale to jak po takim wyjściu śmierdzą mi włosy "zimą" to historia... Taaak, wmawiajmy sobie, że to dla zdrowia 😅

Mam bardzo duży apetyt, ale nie foluguje sobie bez pamięci. To taka miła odmiana po jedzeniu z rozsądku, że spełniam swoje zachcianki (wierzę, że z umiarem 😄). Dopiero teraz to wyłapałam. Fakt, że z jedzeniem przez ostatnie miesiące było coś nie teges. Jadłam, owszem, ale bez jakiejś takiej radości i smaku. Czasem szłam w ulubione przegryzki, żeby poczuć "to coś", ale bez fajerwerków. Ostatnie chyba trzy tygodnie są takie inne od poprzednich... Czy to możliwe, że leki już działają? I w tak zauważalny sposób? Wychodzę z letargu, mam więcej siły i chęci. Zaczęłam ćwiczyć!!! To najbardziej daje do myślenia 🤣 

Życzę Wam takich mikro przełomów jaki właśnie przechodzę. Kiedy to wszystko znowu zaczyna mieć sens ☺️💖

  • Janzja

    Janzja

    11 listopada 2024, 19:58

    Nie mozesz przerwac cwiczen jak sa ofocjalnym programem zdrowotnym Polek i Polakow 🤣 to tak jakby sprzeciwiac sie swojemu lekarzowi pierwszego kontaktu. Nu nu nu 🧐 A poza tym, ja sie tez zawsze lepiej czuje jak sie zaprzegne do cwiczen i dziwie sie czemu bez nich bylo zle 😁

    • kawonanit

      kawonanit

      12 listopada 2024, 08:48

      Hahaha, skoro tak stawiasz sprawę 😆

  • czerwona_kuropatwa

    czerwona_kuropatwa

    11 listopada 2024, 15:55

    Gratulacje, oby tak dalej 👍👍

    • kawonanit

      kawonanit

      12 listopada 2024, 08:48

      Dzięki ☺️ oby, oby!

  • asia.ka

    asia.ka

    10 listopada 2024, 22:24

    Świetnie Ci idzie💪 gratuluję postępu 👏

    • kawonanit

      kawonanit

      11 listopada 2024, 07:15

      Dzięki, ale nie zapeszajmy 😄

  • Kaliaaaaa

    Kaliaaaaa

    9 listopada 2024, 19:18

    Pozytywnie;) bylam tydzien twmu w Polsce, w malym miasteczku i wieczorny spacer na cmentarz sprawil ze i szal i wlosy doslownie smierdzialy mi spalenizna/ogniskiem w negatywnym znaczeniu. Co ciekawe w domu (wielkie miasto centrum)nie smierdza. . No ale tu domkow jednorodzinnych brak, w blokach wszedzie centralne... Czym ci ludzie pala?

    • kawonanit

      kawonanit

      9 listopada 2024, 20:53

      Pewnie wszytskim... Ale że ciągle? Myślałam, że trochę czasy już nie te, ale widać społeczne przyzwolenie robi swoje 😩

  • ognik1958

    ognik1958

    9 listopada 2024, 16:29

    tez kiedyś myślałem ze jakoś pójdzie...i dopóki nie wziąłem sie kompleksowo za jadło i ćwiczenia i za czynniki sprzyjające ..uczuciom i...pomogło i waga stoi już 3,5 latka uff😃 czego po zwałce i ci życzę👍

    • kawonanit

      kawonanit

      9 listopada 2024, 17:00

      A tak właściwie to ile jeszcze planujesz być na redukcji?

    • ognik1958

      ognik1958

      9 listopada 2024, 19:51

      Coś ty...stabilizacja...starczy najwyżej budowa mięśni by łatwiej spalac

    • kawonanit

      kawonanit

      9 listopada 2024, 20:51

      Bo ja wiem? Biorąc pod uwagę Twoją aktywność i marne 2000 kcal - jakby nie patrzeć to ciągły deficyt.