Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wczoraj w nocy...


Znów  nie mogłam spać i pognało mnie do lodówki... Zjadłam - 2 kromki razowca z maslem i serem i ok 80g lodów, popiłam melisą- zasnęłam 1.30 :(

a dziś zaczęłam dzien od pączka....

  • Sebekm

    Sebekm

    20 października 2014, 13:27

    Jeżeli masz takie napady na nocne podjadanie to zrób sobie badanie na krzywą cukrową (chyba nie przekręciłem) czy wszystko w porządku z poziomem insuliny. Moja była żona miała problem z tym zdiagnozowany i to sprawiało, że sama z siebie na skutek chyba spadku poziomu cukru wstawała w nocy i robiła wycieczkę do lodówki.

  • Pokusica

    Pokusica

    20 października 2014, 10:10

    Jak wstajesz w nocy jeść, to zacznij ...pić. Z lodówki wyciągnij wodę i pij aż zniknie głód a żołądek będzie pełny.

  • olenka173065

    olenka173065

    20 października 2014, 09:51

    uuu no słabo troszke!Nie zaczynaj tak tygodnia.Jeszcze możesz to zmienić