Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
TAK WYGLĄDAM

powieś sobie to zdjęcie na lodówce lub noś je ze sobą i za każdym razem jak robisz odstępstwo od diety lub kusi Cię byle jakie jedzenie,popatrz na nie i zastanów się....u mnie to działało,tego i Tobie życzę,

Trzymam kciuki!!!! Tu nie chodzi nawet o wyglad ale o zdrowie....dieta i cwiczenia i glowa do gory..nie ma rzeczy niemozliwych...szczesliwa Mama = szczesliwy Synek:)

bardzo dobrze że zrobiłaś to zdjęcie kiedy zaczniesz ćwiczyć i jeść zdrowo będziesz mogła porównać efekty i już nigdy nie będziesz chciała przestać ćwiczyć :) Trzymam kciuki bardzo mocno

zacznij cwiczyc z chodakowska,obejrzyj sobie metamorfozy i szybko zrozumiesz,ze Ty też mozesz.

Trzeba działać, ja w październiku tamtego roku wstydziłam się wyjść z domu i co zrobiłam, nie nie zaczęłam się głodzić, bo szybko by wróciło, zaczęłam ćwiczyć(cm leciały jak oszalałe) i poszłam do fryzjera, codziennie dbałam o makijaż, paznokcie fryzurę, kupiłam kilka sukienek i bardzo dbałam o wygląd, nabrałam trochę pewności i zaczęłam się uśmiechać, tego Ci życzę uśmiechu, daj następne zdjęcie z super fryzurą, ładnym ubraniu, makijażem i uśmiechem a zobaczysz, że nie jest źle:)

jakbym widziala wlasne odbicie w lustrze. Wygladamy bardzo podobnie!!! pozdrawiam i wlasnie dlatego tu jestesmy .. zeby wygladac lepiej!!!Pozdrawiam i trzymam kciuki

Każda z nas kiedyś zaczynała/zaczyna, najważniejsze, że chcesz coś zmienić! Trzymam kciuki i życzę powodzenia! :)

Kochana jestem w Twoim wieku, mam trudną sytuację i dokładnie pamiętam jak zaczynałam od tego punktu w którym jesteś teraz. Powiem na starcie będzie zajebiście ciężko, jak waga będzie stała stracisz motywację, będą dni bardzo ciężkie będzie płacz ale uwierz mi satysfakcja jaką osiągniesz będzie nieoceniona a duma będzie cię rozpierać jak nigdy!!! Zrób to dla siebie! - Masz moje pełne wsparcie!!!Nie ukrywając jest źle ale widziałam i znam grubszych ludzi którzy nie podejmują walki tylko już na starcie się poddają i mówią że im się nie uda, nie rób tego! Zrobiłaś pierwszy krok weszłaś na ring..... czas na walkę. Możemy działać razem. Tutaj napewno od każdej z nas dostaniesz duże wsparcie i słowa uznania za każdy zrzucony kg. Jestem z Tobą. Pozdrawiam serdecznie

masakra to te skarpetki założone do bielizny ;)) oczywiście żartuję, bo takie skarpety to i ja uwielbiam :)) wiadomo, że jak człowiek zaczyna walkę z samym sobą to zazwyczaj nie wygląda za dobrze, ale uwierz mi że to zacznie się zmieniać. Po kilkunastu tygodniach na Vitalii nauczyłam się, że nie można być dla siebie aż takim surowym, jeśli znajdziesz w sobie troche siły to i ciało zacznie się zmieniać. Więc nie dołuj się tym, że teraz tak wyglądasz, bo za kilka tygodni wszystko może się zmienić na lepsze :))

Jeśli Ci zależy - dasz radę.

Najlepiej faktycznie nie jest, ale przecież po To jesteśmy tutaj aby pozbyć się z ciałka tego dziada (tłuszczyku). Kochana dla Samej Siebie też powinnaś to zrobić, żeby dobrze czuć się w swoim Ciele, by czuć się pewną Siebie, by być zdrową. Dla synka żeby miał przykład! Jestem z Tobą! Powodzenia :*