Wczoraj-relaks. Relaks, tzn. bez treningu, ale po poniedziałkowym cardio odczuwam mięśnie i zmęczenie do dziś. Trening z Tabatą to był strzał w 10! Zobaczymy tylko, czy przyniesie efekty...dzisiaj jednak walczę dalej, co więcej....nie mogę się już doczekać:)
Menu:
I śniadanie: kanapka z makrelą, sałatą i warzywami.
II śniadanie: jabłko
lunch: 3 kromki chleba ryżowego z konfiturą
przekąski: 2 ciastka, 2 cukierki(zastrzelcie mnie)
obiad: 2 tosty, zapiekana cukinia w plastrach
napoje: woda około1,5 l, 1 kawa, herbata
Myślałam, że ból jajników związany jest z nieustającym u mnie jajeczkowaniem:)Ciągłe bóle podbrzusza trochę mnie zmartwiły, więc zaciągnęłam porady specjalisty.
Ginekolog rozwiał moje obawy. To tylko ćwiczenia na brzuch dają takie odczucia:)
Skania79
25 września 2013, 18:48spróbuj go masować codziennie, powinno przejsc.
Mileczna
25 września 2013, 14:06no nie chcę tu polecieć jakimś patosem ,ale jednak miewam poczucie ,że biega ze mna każda vitalijka :))) nieźle sie wczowasz zatem w te ćwiczenia - brawo!
laauraa
25 września 2013, 11:37Całe szczęście nic z jajnikami. Te ćwiczenia dają nam nieźle popalić hah :)