Wczorajsze menu...bardzo słabiutkie.
I śniadanie:kanapka misejska, kanapka z razowca
II śniadanie: -
lunch: jogurt z kawałkami banana
obiad: pomidorówka z lanymi kluskami
przekąski:popcorn w kinie..., kromka chleba
Aż się boję sprawdzić ile taki popcorn ma kalorii. na pewno ma kupę soli, która teraz magazynuje we mnie wodę. Wiem, bo o tej porze, po wypiciu 3 szklanek wody , kawy, szklanki napoju z magnesem biegam do kibelka jak szalona. A tu cisza... Wybrałam się z dzieckiem na bajkę o turbo-ślimaku:) Świetnie razem się bawiłyśmy. Maleństwo pierwszy raz jadło popcorn.
Ciągle nie widzę w lustrze zmian w wyglądzie sylwetki, ale w środku czuję się sama z sobą dużo lepiej. Mąż komplementuje mnie na każdym kroku:)Chyba coś pozytywnego dzieje się z moją twarzą...Buziaki!