Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jesteśmy już w domku


Córcia zdrowa, dorodna (jak to z matki "cukrzycowej") 4200g waga urodzeniowa. Dobrze je, dobrze śpi. Ja dochodze do siebie po cięciu.
Gdy szłam na poród moja waga wynosiła 92,9. Obecnie mam 80,8 (po 7 dniach). Schodzą obrzęki. Bardzo bym chciała żeby spadło poniżej 80...A później czas na odchudzanie.

  • kijaneczka

    kijaneczka

    29 kwietnia 2012, 17:23

    tak robie :) zmuszając męża do wzmożonej pracy :) Gotuje obiady, podaje mi mała w nocy, troche sprzata. Chyba mu medal sprawie. Chociaż jak widze jak patrzy na córke, to myśle, że to ona jest tym medalem.

  • krolowamargot1

    krolowamargot1

    27 kwietnia 2012, 12:02

    zuch dziewczyna. Ucałuj Córcię i dbaj o siebie