Waga dziś pokazała 72 kg.
Dobre i to (zważywszy, że ważyłam się podczas @)
Dziś tak jak i wczoraj cały dzień spędziłam na uczelni (od 8 do 18 ).
Dietkowo pięknie, ćwiczyć nie zamierzam, bo nie mam siły, jestem zmęczona, marzę tylko o kąpieli i ciepłym łóżeczku.
Zaraz wezmę gorący prysznic (tak wiem, dla moich pękających naczynek to masakra, ale raz na jakiś czas sobie pozwalam) i oddam się błogiemu lenistwu, obejrzę taniec z gwiazdami i będę kibicowała przecudownemu Mongołkowi.
A co!
Bonita1990
7 listopada 2011, 22:12Od 8 do 18?!? Oj spokojnie mozesz sobie w takim przypadku pozwolic na odpoczynek! Relaks na pewno przyda Ci sie na kolejny tydz, który właśnie się rozpoczął. Powodzenia!
carbonwhite
6 listopada 2011, 21:18rozumiem Cię doskonale...każdy miewa takie dni. miłego odpoczynku !
magdaska87
6 listopada 2011, 20:10oj tam! przy ciężkim dniu każdy zasługuje na błogie lenistwo!