nie wiem o co chodzi. siedze w domu, w 100% przestrzegam diety, walcze dzielnie z pazernościa, idę do pracy i zaraz wpieprzam:/
wczoraj na dniówce wtrąboliłam uwaga uwaga: 3 wafelki WW w biaej czekoladze, 2 3bity, do tego zestaw z fc stripsy i frytole z puszka pepsi i sosem barbecue. nosz......
a rzeczy dozwolonych na sniadanie bulka grahamka z warzywniakiem i poledwica a na obiad losos wedzony i jablko (niedobre te owoce i warzywa zimą:()
a dziś mam nockę, az się boje co to będzie:( musze się jakoś przestroic, koniecznie
teraz walcze z pokusa na slodycze, ale na cale szczescie w domu nic slodkiego nie mam, a ze leze jeszcze w lozku to do sklepu tez nie pojde;p zrobie sobie na obiad nalesnika dietetycznego z masa jagodowa na jogurcie nat i twarogu:) i bede zadowolona:)
vitaliaminus
2 lutego 2014, 16:54o kurcze faktycznie dużo. www.motywujemy24.pl zajrzyj ;*
ZizuZuuuax3
1 lutego 2014, 13:06Może za mało jesz? Jedz w południe owoce bo wtedy jest największe zapotrzebowanie na cukier i to wtedy najłatwiej jest sięgnąć po słodkie. Przemyśl wszystko jak jesz bo jednak problem gdzieś jest
Patisonek_89
1 lutego 2014, 12:49zgadzam się w 100% z motyylem...
aska1277
1 lutego 2014, 12:26No to poszlalas :(
motyyl
1 lutego 2014, 12:18nie porazka!! porazka jest wtedy kiedy nie walczysz o sobie a Ty walczysz! Kobietko kochana dasz rade bo kto jak nie Ty? zobacz wcześniej udało się dojść do 85kg teraz zajdziesz jeszcze dalej! jestem tego pewna musisz w siebie wierzyc i pamiętasz po co w ogole to robisz jeżeli Cie kusi pomysl popatrz i pomysl czemu w ogole zaczęłaś się odchudzać pomysl czy warto to pochłonąć ja nie mowie ze w ogole w 100% masz zrezygnować raz na ruski rok można maly grzech gdzies tam przeboleć ale to raz na ruski rok walcz o sobie bo nikt inny za Ciebie tego nie zrobi i wierz! Pozdrawiam! :)