Nigdy nie robiłam postanowień noworocznych, ale w związku z tym że ten najbliższy rok będzie niósł za sobą wielkie zmiany w moim życiu ( małżeństwo) postanowiłam wyszczególnić kilka istotnych dla mnie kwestii:
-schudnę i utrzymam wagę
-będę dbać o ciało (balsamy!)
-będę ćwiczyć nawet po osiągnięciu celu( przynajmniej 3-4 razy w tygodniu)
-będę pracować nad swoim ciężkim charakterkiem
( nie będę wybuchowa i zazdrosna)
-znajdę pracę (nie zależne ode mnie no ale będę walczyć)
Szczegółowych jest u mnie w głowie tysiące , ale komu by się chciało to czytać więc zostawię je dla siebie;)
W roku 2011
-zdobyłam tytuł mgr
-zaręczyłam się ze wspaniałym mężczyzną
-straciłam 14 kg a co za tym idzie
14 cm w brzuchu
13 cm w biodrach
i 9 cm w udzie
popełniłam również wiele błędów, ale na błędach człowiek się uczy więc nie będę ich żałować bo ostatecznie wniosły coś dobrego do mojego życia...
Od dzisiaj wdrażam postanowienia:)
Zaczynam nowy rok z wagą 53 kg
do celu 5 kg:)
MENU:
kaszanka na ciepło;p bo sto lat nie jadłam;p 350 kcal
garść winogron 60 kcal
mięsko z indyka+mizeria z ogórków 400 kcal
jabłko 60 kcal
garść orzechów 200 kcal
tuńczyk w sosie własnym z majonezem light i porem 150 kcal
1,5 l wody mineralnej:) 0 kcal;p
RAZEM 1200 kcal
Miłego dnie Kochane Vitalijki:*
PeEs: Zrobiłam porządek w znajomych, i usunęłam każdego kto w ciągu dwóch tygodni nie skomentował ani jednego mojego wpisu, lub nie dodał swojego. Jeśli kogoś usunęłam niesłusznie wybaczcie , robiłam to na szybko...ale nie mogłam już ogarnąć tematu;)
-schudnę i utrzymam wagę
-będę dbać o ciało (balsamy!)
-będę ćwiczyć nawet po osiągnięciu celu( przynajmniej 3-4 razy w tygodniu)
-będę pracować nad swoim ciężkim charakterkiem
( nie będę wybuchowa i zazdrosna)
-znajdę pracę (nie zależne ode mnie no ale będę walczyć)
Szczegółowych jest u mnie w głowie tysiące , ale komu by się chciało to czytać więc zostawię je dla siebie;)
W roku 2011
-zdobyłam tytuł mgr
-zaręczyłam się ze wspaniałym mężczyzną
-straciłam 14 kg a co za tym idzie
14 cm w brzuchu
13 cm w biodrach
i 9 cm w udzie
popełniłam również wiele błędów, ale na błędach człowiek się uczy więc nie będę ich żałować bo ostatecznie wniosły coś dobrego do mojego życia...
Od dzisiaj wdrażam postanowienia:)
Zaczynam nowy rok z wagą 53 kg
do celu 5 kg:)
MENU:
kaszanka na ciepło;p bo sto lat nie jadłam;p 350 kcal
garść winogron 60 kcal
mięsko z indyka+mizeria z ogórków 400 kcal
jabłko 60 kcal
garść orzechów 200 kcal
tuńczyk w sosie własnym z majonezem light i porem 150 kcal
1,5 l wody mineralnej:) 0 kcal;p
RAZEM 1200 kcal
Miłego dnie Kochane Vitalijki:*
PeEs: Zrobiłam porządek w znajomych, i usunęłam każdego kto w ciągu dwóch tygodni nie skomentował ani jednego mojego wpisu, lub nie dodał swojego. Jeśli kogoś usunęłam niesłusznie wybaczcie , robiłam to na szybko...ale nie mogłam już ogarnąć tematu;)
baskowaa
4 stycznia 2012, 17:10Masz szczęście że mnie nie usunęłaś;p Już wróciłam i to na dobre i biorę dupę w troki. Oby Twe postanowienia się urzeczywistniły i wszystkie marzenia się spełniły:)
migotka69
3 stycznia 2012, 01:26kochana Ty nie przesadziłaś z tym celem??? może warto go skorygować??? chcesz być anorektyczną panną młodą?
Rubiaa
2 stycznia 2012, 18:11życzę Ci kochana , żeby Twoje noworoczne postanowienia się spełniły :) ja od soboty już jestem mężatką i przede mną teraz zmiana nazwiska we wszystkich możliwych miejscach :P PS super wyglądałaś w Sylwestra !!!
kompleksik1991
2 stycznia 2012, 17:34no i oczywiście osiagniesz swój cel48:):):
kompleksik1991
2 stycznia 2012, 17:30Hehe cieszę się że ja nie zostałam usunięta ale wkoncu sobie nie zasłużyłam:):):):P oj Kochanea życzę Ci żebyś osiągnęła wszystkie Twoje cele na ten Rok!!!! Ale rok2011 chyba musisz zaliczac do bardzo udanych; magister zaręczyny i tyle straconych kg:):):) bardzo Ci gratuluje i troszkę zazdroszczę:):):):P to pewnie niesamowite uczucie zaczynac ten rok z waga 53:):) na pewno ją utrzymasz:):):*
ajkaQ
2 stycznia 2012, 17:27Wyjątkowy rok przed Tobą :-) na pewno uda Ci się zrealizować wyznaczone plany bo idziesz do przodu niesamowicie i wielki szacun za osiągnięcia :-) :*
XXXJAXXX
2 stycznia 2012, 15:17no to ten rok będzie faktycznie wyjatkowy.czeka Cię masa przygotowań-ale za to ile uniesień heh.
piersiastamycha
2 stycznia 2012, 14:39Ja tez tak robię Kochana ze znajomymi, bo w końcu tu jesteśmy by się wspierać, a nie dla zabawy..:))Ja uwielbiam czytać Twój pamiętniczek!!! Wspaniałe postanowienia i pamiętaj, że tak dużo już osiągnęłaś, że jesteś w stanie jeszcze więcej osiągnąć!!!I tego Ci życzę z całego serducha:)):*:*Pozdrawiam!!!
Tysiia
2 stycznia 2012, 13:32ja rowniez w 2011 zdobyłam tytuł mgr oraz zaręczyłam się ;) z Moim Kochanym :))) życzę Ci powodzenia z pracą, ja pracuje ciągiem już od wielu lat i nie wyobrażam sobie żeby było inaczej ;) uwielbiam ruch, kontakt z ludźmi i przede wszystkim swoją pracę :-) ale z 2 strony wiem jak cięzko jest znaleźć dobrą pracę dzisiaj.... co do znajomych tez musze pousuwac osoby ktore mnie nie komentuja:)ktore siedza cicho itp :PPP heh buzka
BrightNight
2 stycznia 2012, 12:14ty jesteś twardzielką i pewnie twoje postanowienia dojdą do skutku:) o a ja już po ślubie to postanowię sobie, że na 3 rocznice będę już laską:)
Wasp25
2 stycznia 2012, 11:56Oj na pewno 2012 rok będzie dla ciebie jeszcze bardziej szczęśliwy! Trzymam kciuki:)
Naaii
2 stycznia 2012, 11:55No to ładnie zrobiłaś ;D ale w sumie racja.. jeśli ktoś się nie udziela to taka lipa troszeczkę! :( Ja tam mam zamiar już zawsze tutaj być, bo w końcu to dzięki Wam Wszystkim zmieniam się! :) Powodzonka Kochana! :*
zemra79
2 stycznia 2012, 11:50To widze ze poprzedni rok byl dla Ciebie bardzo udany. Mgr, zareczyny a i jeszcze zrzucenie tyle kilogramow. Po prostu rewelacja!!!! a co do mnie to to kolo to hula-hoop (najnowsza zdybycz) a hantelki no mam trzy zestawy: 1.1 kg; 2.3kg (ktorymi najczesciej cwicze) no i te ze zdjecia 4.5 kg powodzenia
Iwantthissobadly
2 stycznia 2012, 11:47zapomniałaś o mnie-nie no żarcik taki:P hehe:D no to Ci powiem Skarbie,że pocisnęłaś w pełni stary rok i możesz z nowym powerem wejść w nowy:))wiesz ja bym przeczytała Twoje postanowienia:D
pauvrette
2 stycznia 2012, 11:44Życzę Ci by ten rok był cudowny, piękniejszy od wszystkich poprzednich i gorszy od kolejnych, które będziesz już przeżywać z ukochanym :) Nieważna jest przeszłość, to minęło i zostały tylko wspomnienia, ważne jest dziś, jutro i kolejne dni, walcz by były one wspaniałe :)
LillAnn1
2 stycznia 2012, 11:13Moje postanowienia noworoczne są podobne poza tymi z pracą bo na razie to uzgodniliśmy,że jeszcze przez roku zostaję z domku i wychowuję małego naszego brojuszka:) Z tą wodą kochana to mnie strasznie szokujesz,ja nie wiem jak mam wypić tyle wody i juz czuję,że mój organizm jest lekko nie dowodniony.Chyba sobie przeznacze jedną butelkę po wodzie,podpisze ja i będe uzupełniać co dziennie bo jak R. pije z tej samej butelki to potem nie wiem ile wypiłam i wychodzi że za mało:( To chyba dobra metoda,no chyba że masz lepsza metode na wypicie wody to podsuń.:)
MajowaStokrotka
2 stycznia 2012, 11:10No to życzę Ci realizacji wszystkich planów.Tych mniej szczegółowych oczywiście też:)