Tak w ciągu kilku ostatnich dni obrazuje się moja waga. Jest to dość irytujące zwłaszcza ze codziennie jeżdżę po 2 godziny, i jeszcze na rzeźbę godzinkę . No i co z tego ze trzymam się z kaloriami ?? Nic , najzwyczajniej w świecie nic, od miesiąca moja waga mnie denerwuje. Czytałam gdzieś że monotonne ćwiczenia mogą się przyczynić właśnie do takiego zastoju, więc muszę pomyśleć nad innym zestawem ćwiczeń. Tak więc będę sobie szukać w sieci różności i codziennie pół godzinki innych ćwiczeń dołożę do rowerka i tych na rzeźbę
( co w sumie nic nie wyrzeźbiły specjalne bo gdzie były flaczki tam są nadal...)
Ale...wczoraj szukałam stroju na Walentynkowy dancing, no i mierzyłam to i owo i ubrałam krótkie spodenki do rajstopek szpilek i zakolanówek ( z myślą o letnich imprezach) i nie mogłam uwierzyć ze to są moje nogi!! Tak szczupło się prezentowały że szok, NIGDY nie wyszłam w krótkich spodenkach dalej niż do koszenia trawy wokół domu w końcu będę mogła bo wyglądałam SEXY:)
JA JUŻ CHCĘ LATO I W KOŃCU KRÓTKIE SPODENKI!!!!
Ach mam motywację do dalszego odchudzania, będę szczupła, będę śliczna tego lata!!!:)
WSZYSTKIE BĘDZIEMY
tylko musimy spiąć poślady i działać, na prawdę warto!!! Nic nie smakuje tak jak szczupła sylwetka w lustrze i porządliwe spojrzenia panów:)
( co w sumie nic nie wyrzeźbiły specjalne bo gdzie były flaczki tam są nadal...)
Ale...wczoraj szukałam stroju na Walentynkowy dancing, no i mierzyłam to i owo i ubrałam krótkie spodenki do rajstopek szpilek i zakolanówek ( z myślą o letnich imprezach) i nie mogłam uwierzyć ze to są moje nogi!! Tak szczupło się prezentowały że szok, NIGDY nie wyszłam w krótkich spodenkach dalej niż do koszenia trawy wokół domu w końcu będę mogła bo wyglądałam SEXY:)
JA JUŻ CHCĘ LATO I W KOŃCU KRÓTKIE SPODENKI!!!!
Ach mam motywację do dalszego odchudzania, będę szczupła, będę śliczna tego lata!!!:)
WSZYSTKIE BĘDZIEMY
tylko musimy spiąć poślady i działać, na prawdę warto!!! Nic nie smakuje tak jak szczupła sylwetka w lustrze i porządliwe spojrzenia panów:)
Forgetminot
9 lutego 2012, 23:17też tak niestety mam z tymi wahaniami :/ ale trzeba przetrwać i iść do przodu :) ! nie damy się :)
ajkaQ
9 lutego 2012, 21:41no te męskie spojrzenia potrafią dodać pewności siebie:-)) też już czekam z utęsknieniem na lato bo dość mam tych zimowych ciuchów:-)w tym roku w końcu mam zamiar cieszyć się z szortów, spódniczek, sukienek:-))
LillAnn1
9 lutego 2012, 21:38Jeeeju ty sie martwisz pol kg,ja dzisiaj na wadze zobaczylam 1kg wiecej niz ostatnio mialam. Umre chyba.Zaraz sie biore za cwiczenia.Tylko 1h ale zawsze to cos.
MajowaStokrotka
9 lutego 2012, 20:48To pewnie zastój...Może powinnaś podkręcić metabolizm?
AtomowaKluska
9 lutego 2012, 20:29:D spinamy poslady spinamy! a co do zastoju to czytałam, że lepiej ćwiczyć krócej, ale różnorodnie żeby byly lepsze efekty... tylko nie wiem ile w tym prawdy ;p
Naaii
9 lutego 2012, 20:23Ojj Kochana więc waga - wagą a Ty jesteś już piękna, skoro sama to dostrzegasz to na prawdę osiągnełaś praktycznie to czego chciałaś.. a dla facetów z pewnością jesteś super, sexy laską! :D więc krótkie spodenki teraz pokochasz ;)) i 3mam kciuki za to, zeby tak zostało ;** Noo.. już niebawem walentynki.. :]] ciekawa jestem Twoich opowieści ''po'' ;X ;)) Pozdrawiam Słońce! Buźki ;***
BrightNight
9 lutego 2012, 20:02mam nadzieję, że waga ruszy choć ty już laska jesteś:) i napewno Łukasz oszaleje czternastego:) co do mojego wpisu to tak naprawdę ty przeżyłaś prawdziwe tragedie współczuję kochana...
Sunshine...
9 lutego 2012, 19:35Boże, Kizia, kocham Cię za ten komentarz! Ale mi dałaś! A z tymi ćwiczeniami to racja - warto czasem zrobić coś nowego, żeby nie popadać w rutynę :)
Tysiia
9 lutego 2012, 19:11masz rację:) uwielbiam to spojrzenie facetów na mój tyłek ;P czy jak się ładnie odstrzelę ;)) ale najbardziej lubię widzieć pożądanie w oczach Micha hehe a w końcu faceci to wzrokowcy......więc warto się starać ;))) Ty Mała ze swoją wagą już wymiatasz!!!!;D;D;D;D Skarb Twój oszaleje na Walentines ;)
Rubiaa
9 lutego 2012, 19:00a co do filmów to Ci podam jak Mąż włączy kompa bo ma zapisane :D
MissClaudia
9 lutego 2012, 18:58a może tyle ćwiczysz, że waga nie spada, bo mimo że chudniesz z tłuszczu, to przybierasz w mięsniach ? trzeba pokombinować. ja chudne sporo nawet bez ćwiczeń, spróbuj może ograniczyc na jakiś czas i poprostu pilnować kalorii, i obserwuj wagę. a jak nie chcesz rezygnować z ćwiczeń, to mierz obwody. możesz nie chudnąć w kg przez ten przyrost mięśni ale w centymetrach powinno być mniej! Powodzenia :)
Rubiaa
9 lutego 2012, 18:58podobno jak jest zastój wagi to najlepiej zwiększyć kalorie :) a jeśli chodzi o ćwiczenia to może rób więcej serii lub na zmianę z rowerkiem , takie kombinacje , żeby mięśnie się nie przyzwyczajały :)
paulakroliczek69
9 lutego 2012, 18:58;)dokladnie, zgadzam sie w zupelnosci:) moja waga tez jakby siew czasie zawiesila:O
Zudoarichiko
9 lutego 2012, 18:55Och tak krótkie spodenki to coś na co ja też czekam z utęsknieniem :) byle by tylko ta waga spadła bo teraz to bym się jeszcze nie odważyła ;/