Skarb
przyjechał z różyczką-lubię luty:) zawsze dostaję w tym miesiącu dwa
kwiatuszki:) A On dostał jabłko:) ale takie niezwyczajne z
serduszkami...jak je zobaczyłam musiałam wziąć, ale musiałam to zrobić
sposobem bo leżało w koszyczku z ozdobami walentynkowymi więc wzięłam do
siatki kilka jabłek a to włożyłam do środka bo nie było na sprzedaż;p
Podobało Mu się bo czegoś takiego nie widział wcześniej, swoją drogą jak
oni wywabili kolor ze skórki?!!
![]()
Orkiestra była najlepsza pod słońcem,moja ulubiona więc każda wiązankę przetańczyliśmy od początku do końca-wiecie co-lepiej się tańczy w tych szpilach 15 cm niż się chodzi;) Czułam się szczupło i sexy. Przyciagałam spojrzenia nawet wokalisty-ku zadowoleniu Łukasza;p
Pod względem jedzenia same ochy i achy
pierwszy raz jadłam krewetki i szynkę parmeńską (surową)i-całkiem całkiem:)
A oto foto-menu:)
SAŁATKA Z KREWETEK (zjadłam aż jedną;p)
![]()
ZUPA CZOSNKOWA
![]()
SAŁATKA Z SZYNKĄ PARMEŃSKĄ, ŚWIEŻYM PARMEZANEM I MANGO -GENIALNA BYŁA
![]()
SUFFLET
![]()
PANNA COTTA
![]()
MUS TRUSKAWKOWY
![]()
Desery jedliśmy na pół , co jeden to lepszy panna cotta była number one;)
Na wadze przed toaletą 400g do przodu ale warto było bo wieczór był idealny:)
Skarb mnie tak wytańczył że aż się dziwiłam że tak sobie Go wyszkoliłam:) Kolacja była dość kosztowna prawie 150 zł no ale cóż drogi lokal i same rarytasy;p
![]()
MENU:
kromka chleba z dżemem 200 kcal
sok z grapefruita 90 kcal
wątróbka z cebulką +surówka z pekińskiej 400 kcal
jabłko 70 kcal
5 plasterków szynki+pomidor 300 kcal
RAZEM 1100 kcal
mały detox po wczorajszych słodkościach;)
![]()
Nutka dla Iw uruchomiły mi się stare hity:)
http://www.youtube.com/watch?v=yIbF12dyOxg
Ach mam zaległości zmykam Was poczytać przy kawce:)
Miłego dnia Chudzinki:*
Orkiestra była najlepsza pod słońcem,moja ulubiona więc każda wiązankę przetańczyliśmy od początku do końca-wiecie co-lepiej się tańczy w tych szpilach 15 cm niż się chodzi;) Czułam się szczupło i sexy. Przyciagałam spojrzenia nawet wokalisty-ku zadowoleniu Łukasza;p
Pod względem jedzenia same ochy i achy
pierwszy raz jadłam krewetki i szynkę parmeńską (surową)i-całkiem całkiem:)
A oto foto-menu:)
SAŁATKA Z KREWETEK (zjadłam aż jedną;p)
ZUPA CZOSNKOWA
SAŁATKA Z SZYNKĄ PARMEŃSKĄ, ŚWIEŻYM PARMEZANEM I MANGO -GENIALNA BYŁA
SUFFLET
PANNA COTTA
MUS TRUSKAWKOWY
Desery jedliśmy na pół , co jeden to lepszy panna cotta była number one;)
Na wadze przed toaletą 400g do przodu ale warto było bo wieczór był idealny:)
Skarb mnie tak wytańczył że aż się dziwiłam że tak sobie Go wyszkoliłam:) Kolacja była dość kosztowna prawie 150 zł no ale cóż drogi lokal i same rarytasy;p
MENU:
kromka chleba z dżemem 200 kcal
sok z grapefruita 90 kcal
wątróbka z cebulką +surówka z pekińskiej 400 kcal
jabłko 70 kcal
5 plasterków szynki+pomidor 300 kcal
RAZEM 1100 kcal
mały detox po wczorajszych słodkościach;)
Nutka dla Iw uruchomiły mi się stare hity:)
http://www.youtube.com/watch?v=yIbF12dyOxg
Ach mam zaległości zmykam Was poczytać przy kawce:)
Miłego dnia Chudzinki:*
Chicasa
16 lutego 2012, 04:28mmmm ale pysznosci byly :)
ajkaQ
16 lutego 2012, 00:32o Ty spryciulko mała:-))) ale czego się nie robi żeby sprawić radość ukochanemu:-)) jabłko piękne :-) a wieczór jaki cudowny i pyszny:-)taka laseczka z Ciebie że nie dziwię się że przyciągałaś spojrzenia:-))piękna ta Wasza miłość:-) buziaczki kochana:*
MajowaStokrotka
15 lutego 2012, 20:21Cieszę się, ze u Ciebie tak wszystko dobrze się układa:)Fajnie, że z księdzem wszystko załatwiliście.A skorzystałaś z tej strony z czytaniami?
Tysiia
15 lutego 2012, 17:53no rtyle robie kazdego dnoa jak nie wiecej:))))))))))))))))nawet ok 13 km moge robic ;d
Tysiia
15 lutego 2012, 17:37cudna kolacja!:) po za tym raz nie zawsze i tak mniej wiecej wychodzi to cenowo w dobrej restauracji:) ja owoce morza lubie, ale sama ich nie przyrzadzam, mistrzem w tej kwestii jest moja mama i brat :) uwielbiam małże i krewetki:))) buziaki
Sunshine...
15 lutego 2012, 15:45Hahaha! Złodziejko xD Trochę kosztownie, ale widzę, że zabawa było przednia, więc warto :)
Rubiaa
15 lutego 2012, 15:22oj u mnie też wczoraj słodko i walentynkowo , była czekolada , szampan... mmm :)
Naaii
15 lutego 2012, 15:21Zazdroszczę cudownego wieczorku.! U mnie kiepsko było ale cóż, najwidoczniej nie zasłużyłam.:( Menu na pewno smaczne. Kochana buziaki ;**
karla17
15 lutego 2012, 15:11Mmm jaka uczta :)) Też bym zjadła :))) Nie kuś :P
zemra79
15 lutego 2012, 14:53ciekawe to jabluszko,
Aspenn
15 lutego 2012, 14:33Oj kochana to widzę że nam to samo w duszy gra:)my dziś świętujemy,eM kończy pracę wcześniej:)winko się chłodzi i strój przygotowany hihi:).Te jabłuszko jest śliczne:)film na youtube oglądałam,łatwo znaleźc.Buziole:*
kompleksik1991
15 lutego 2012, 14:05świetnie wygląda to jabłuszko:) sprytny pomysł żeby je zdobyć...:) wow zazdroszczę wszystko wygląda smakowicie:) a szczególnie podoba mi się panna cota i mus truskawkowy :)
AtomowaKluska
15 lutego 2012, 13:21łaaał ale menu! :D kolezanka kupiła w gdańsku takie jabłuszko w specjalnym kartoniku itd ;)
Zudoarichiko
15 lutego 2012, 13:15Jabłko rewelacyjne :-) może wywabili skórkę sokiem z cytryny :P a te desery mmmmm pychotka :)
krcw
15 lutego 2012, 12:57Super:);)
XXXJAXXX
15 lutego 2012, 12:20swietnie że kolacja udana.... i jakie rarytasy.a że troche kosztowała-e tam raz się zyje-będziecie mieli co wspominać na stare lata heh....też czekam na lato z utesknieniem heh.pozdrawiam
BrightNight
15 lutego 2012, 12:15śliczne jabłuszko:) no i miły wieczór:P co do jedzonka to ten mus wpadł mi w oko ale na taki poczekam do czerwca, sezonowe truskawki są najlepsze:)
Nudes
15 lutego 2012, 12:04To jablko jest naprawdę wspaniałe :) w życiu czegoś takiego nie widziałam :):).. Warto czasem zjeśc cos innego jezeli wiaze to sie z wieloma przyjemnościami:)
LeiaOrgana7
15 lutego 2012, 12:02Jabłko dojrzewało z jakimiś naklejkami w miejscu serduszek, jak dojrzało, to naklejki zdjęli, dokoła bylo czerwone, a pod naklejkami zostało zielone.
Nefertiti1985
15 lutego 2012, 11:59To dobrze ze Walentynki udane :))) jabłuszko śliczne! My wróciliśmy z siłowni wypiliśmy herbatkę i......zasnelismy na kanapie jak stare dziadki ;/ ...jakaś masakra normalnie ;p chyba już jesteśmy stare dziadki ...heheheeee ;) odbijemy sobie to jak @ sobie pójdzie! Milego dnia piękności ;***