Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:((((((((((


Witajcie dziewczynki, nie było mnie chwilę czytałam Was ale nie miałam siły ani komentować ani napisać nic od siebie...dużo nie dobrych rzeczy u mnie. Do diety cukrzycowej już zmieniłam nastawienie, jedzonko jest smaczne no i dzięki niej waga od blisko miesiąca się nie zmieniła. U Mnie nadal 7 kg na plus 29 tc (siódmy miesiąc już, kiedy to zleciało!?). Raduś waży 1300g i ma 42 cm <3Na ostatniej wizycie okazało się że skraca mi się szyjka i mam za dużo wód płodowych...jutro mam wizytę i okaże się czy luteina pomogła czy wyląduje w szpitalu...Musiałam się bardzo oszczędzać i dużo odpoczywać a tyle rzeczy jeszcze do ogarnięcia przed urodzeniem maluszka. Oby zbyt wcześnie nie wybrał się na świat...:(

Miała któraś z Was zbyt dużo wód płodowych? Skończyło się wcześniejszym porodem? Ech jakoś mi tak ciężko na duszy...

  • Aziya

    Aziya

    20 czerwca 2016, 23:15

    Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

  • RedTea

    RedTea

    16 czerwca 2016, 12:28

    ;) :) :*

  • RedTea

    RedTea

    16 czerwca 2016, 12:18

    Śliczne zdjęcia wyglądasz naprawdę Ładnie nie przejmuj się tymi rewelacjami Myśl pozytywnie Trzymam za was kciuki wiem jak jest ciężko pod koniec ciąży Ja miałam bardzo duży brzuszek na ostatniej wizycie w szpitalu też dowiedziałam się że jest dużo wód płodowych ale nikt mi wcześniej o tym nie mówił w ogóle się tym nie przejmowałam jedna Pani doktor powiedziała że to oznaka dobrobytu dla dzidziusia także buziaczki dla was i trzymam kciuki

    • kiziamizia23

      kiziamizia23

      16 czerwca 2016, 20:01

      dzięki za te słowa otuchy :******

  • anastazja2812

    anastazja2812

    15 czerwca 2016, 10:10

    Moja koleżanka na studiach też miała za dużo wód płodowych, ale na zajęcia chodziła do końca, urodziła po terminie i wszystko przebiegło bez problemu. Nie martw się i dbaj o siebie, a rzeczami do zrobienia zajmiesz się po porodzie.

  • karolcia191993

    karolcia191993

    13 czerwca 2016, 18:47

    Kochana trzymam kciuki zeby wszystko było dobrze , bądź dobrej myśli :-*

  • Rayen

    Rayen

    13 czerwca 2016, 15:06

    Raduś zdrowy będzie i urodzi się na czas. Niczym się nie przejmuj ;) Kobiety w ciąży często panikują, naczytają się tych głupotek w internecie (przypominam, że wg. internetu nawet zwykły ból gardła może być rakiem ;p więc sama oceń ile w tym prawdy), więcej sobie tym stresem szkodzisz niż to wszystko warte. Dużo spokoju Ci życzę :)

  • Kora1986

    Kora1986

    13 czerwca 2016, 14:21

    Nie wiem jak to jest z wodami płodowymi, bo ja akurat miałam za mało, ale szyjka zaczęła mi się skracać w 27 tygodniu i moja lekarka była pewna, że nie dotrwam do terminu, a tu bach - dzień po terminie i to sprowokowana badaniem lekarskim. Cały czas moja lekarka mówiła, że jakby nie obserwowała mnie co te 2 tygodnie tylko okazjonalnie to by się zaczęła martwić, że urodzę za szybko, ale jednak się udało - Tobie też tego życzę!

  • Annlevi

    Annlevi

    13 czerwca 2016, 11:13

    Ja miałam za dużo wód płodowych. Przy porodzie dowiedziałam się, że tyle wody w jednym brzuchu to jeszcze nie widzieli, także tego... ;) Dziecko urodziłam dzień przed terminem, zdrowe :) Nie czytaj w necie głupot i myśl pozytywnie :)

  • cancri

    cancri

    13 czerwca 2016, 10:14

    Ja mam cały czas za dużo wód płodowych, nie przejmuj się. W necie są opisane skrajne przypadki, więc nawet tego nie czytaj (ja ten błąd popełniłam). Wody właśnie tak 29-34 tydzień się normują jeszcze, chyba w tym okresie jest ich nawet najwięcej. Jedyne, co odczuwalne dla Ciebie to to, że dziecko ma więcej miejsca, i jest bardziej ruchliwe jak inne dzieci ;-) To już trzeba mieć patologiczne wielowodzie, żeby to było groźne. Jak będzie ich dużo za dużo, to robią punkcje i ściągają trochę wód. Opcjonalnie szybszy poród, jakby dziecko było rozwojowo już dużo dalej. A co do wcześniaków, w moim szpitalu mówią, że po 28. tygodniu już można rodzić :P Ale to zależy od szpitala, i tego jaki ma sprzęt i zaplecze.

  • MulierFortiss

    MulierFortiss

    13 czerwca 2016, 10:11

    Nie martw się! Czasem dopiero na porodowce sie okazuje ze lekarz stwierdza za dużo wód. Teraz mnóstwo dziewczyn ma problem ze skracajaca sie szyjka, przyjmują leki a potem musza mieć wywoływane porody bo szyjka ani drgnie :)

  • grucha81

    grucha81

    13 czerwca 2016, 08:30

    spokojnie, nie martw się...mi lekarz nie powiedział że mam za dużo wód, dowiedziałam się o tym przypadkiem przy porodzie....urodziłam 2 dni po terminie a do 8,5 mies. chodziłam do pracy :) odpoczywaj i nie stresuj się co jeszcze do zrobienia....najwyżej zrobisz to po porodzie, teraz najważniejsze jest aby z Tobą i synkiem było wszystko dobrze :)

  • sylwka82

    sylwka82

    13 czerwca 2016, 07:33

    Będzie dobrze nie matrw się :)

  • Marza1977

    Marza1977

    13 czerwca 2016, 00:29

    Hej! Nic sie nie martw - ja tez miałam za dużo wód płodowych i to przy dwóch ciążach. Przy pierwszej dużo za dużo aż musieli odciągnąć ale nic sie nie stało - nie urodziłam za wczesnie. Córeczka była tez duża bo ponad cztery kilo urodzona w terminie - świetna zdrowa dziewczynka ! Druga ciąża tez za dużo wód ale juz nie tak duZo. W obydwóch przypadkach na koniec leżałam w szpitalu ale w sumie to nie narzekam. Ja tam w szpitalu czuje sie bezpiecznie :) jak chcesz to napisz do mnie to opowiem ci ze szczegółami:)

  • krcw

    krcw

    13 czerwca 2016, 00:20

    będzie dobrze ;):*

  • Joanna19651965

    Joanna19651965

    12 czerwca 2016, 22:19

    Też słyszałam opowieści, że jeżeli wcześniak to lepiej w 7 niż w 8 miesiącu. W związku z tym mój syn urodził się równo miesiąc przed terminem (miał być 17 lipca był 17 czerwca) przez cesarkę - cesarka byłaby także w terminie ze względu na moje oczy. Dostał 10 punktów, nie miał żadnych problemów zdrowotnych, od dzieci urodzonych w terminie był tylko lżejszy i trochę krótszy. Nie trzymano go w inkubatorze, ssał bez problemów ... Dzisiaj ma 19 lat.

  • katniss89

    katniss89

    12 czerwca 2016, 21:20

    Moja koleżanka miała tzw wielowodzie i urodziła tydzień po terminie zdrowego chłopca

    • kiziamizia23

      kiziamizia23

      12 czerwca 2016, 21:35

      ufff czyli nie ma zasady :)

  • agacina81

    agacina81

    12 czerwca 2016, 20:44

    Jestes pod opieka lekarza, nie zamartwiaj sie na zapas :) jak bedzie trzeba isc do szpitala to bedzie trzeba, nic nie poradzisz. Uwazaj na siebie i jedz zdrowo :) trzymam kciuki!

  • 5kgw2ms

    5kgw2ms

    12 czerwca 2016, 19:36

    Też mi się szyjka skracala wg mojej gin inny twierdzil że ok. Luteina pomogla. Moja koleżanka urodziła prZez to dwa ms wcześniej. Będzie dobrze nie martw się na zapas

  • Leilla85

    Leilla85

    12 czerwca 2016, 19:15

    Wszystko będzie dobrze Kochana! Nie martw się, Synus odczuwa Twój niepokój. Mój Gabryś urodził się w 36 tc. Ważył 3310 i mierzył 56 cm :) Jak rówieśnicy z 40 tc na sali. Dużo odpoczywaj i dbaj o Was. Zdrówka życzę :*

    • kiziamizia23

      kiziamizia23

      12 czerwca 2016, 19:45

      pocieszyłaś mnie :* dziękuję :**

    • Leilla85

      Leilla85

      12 czerwca 2016, 20:25

      :* :* :*

  • vitafit1985

    vitafit1985

    12 czerwca 2016, 19:04

    Mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. Ale gdyby maluszek urodził się wcześniej, to ponoć lepiej rodzić się w 7 niż 8 miesiącu. Tak mi rzekła koleżanka wcześniak;-)

    • kiziamizia23

      kiziamizia23

      12 czerwca 2016, 19:44

      też tak słyszałam, choć mnie to trochę dziwi...koleżanka jedną córkę urodziła w ósmym miesiącu i było w miarę ok a tą co urodziła w siódmym ( dokładnie w tym czasie w jakim jestem ja) dziecko miało pełno operacji i to poważnych związanych z niedorozwojem....

    • agacina81

      agacina81

      12 czerwca 2016, 20:42

      Im dziecko dluzej w brzuchu tym dla niego lepiej. To jakas bzdura z tym 7 miesiacem.

    • AgnieszkaHiacynta

      AgnieszkaHiacynta

      12 czerwca 2016, 20:55

      Dawniej tak się mówiło, ale wydaje mi się, że wzięło się to po prostu stąd, że poród w ósmym miesiącu nie był liczony jako wcześniactwo i dzieci rodzące się w ósmym miesiącu liczono jako normalny poród.

    • vitafit1985

      vitafit1985

      12 czerwca 2016, 21:05

      No właśnie podobno nie bzdura. Koleżanka mówiła mi, że u wcześniaka np. pewne narządy oddechowe się nie wykształcają jeszcze w 7 miesiącu i jak się urodzi, to lekarze sztucznie pomagają się wykształcić. A w 8 miesiącu ten proces już trwa i narodziny nagle przerywają proces tworzenia układu. To podobno bardziej szkodliwe dla malucha.

    • MulierFortiss

      MulierFortiss

      13 czerwca 2016, 10:09

      Nie jest to prawdą... Też słyszałam o tym zabobonie z dawnych lat ze lepiej w siódmym niż w ósmym bo niby płuca są wieksze czy jakoś tak. Do 37 tygodnia dziecko każdego dnia rozwija się więc czasem nawet jeden dzien lub dwa dłużej ma olbrzymią wartość :)