Jutro idę na trening piłki ręcznej, 2-godzinny chyba. :D Będę zdychać, ale co tam. Uwielbiam ten sport. ;)
Obiad dzisiaj strasznie dziwny, a to przez to, że jestem taką gapą...
Menu:
7.00:
kanapki: bułka otrębowa (150kcal), kromka chleba ziarnistego (75kcal), rzodkiewka (5kcal), sałata (5kcal), 2 plasterki sopockiej (25kcal), 1 plasterek polędwicy (10kcal) + kawałek ogórka (10kcal) + marchewka (20kcal) + kawałek Twix'a (30kcal) = 330kcal
9.00:
kanapka: bułka otrębowa (150kcal), 2 plasterki sopockiej (25kcal), sałata (5kcal), rzodkiewka (5kcal) = 180kcal
10.30:
marchewka = 20kcal
15.00:
1/2 woreczka ryżu (200kcal) + ii teraz uwaga: sos pieczeniowy (50kcal) (na początku przeczytałam pieczarkowy xd ale dało się zjeść :P) + trochę sopockiej i polędwicy drobiowej (50kcal) + masło (20kcal) + kalafior (50kcal) = 370kcal
15.30:
truskawki = 100kcal
16.30:
truskawki (150kcal) + jabłko (50kcal) = 150kcal
Razem: 1150kcal
Aktywność:
mam zamiar zaliczyć a6w przynajmniej
Płyny:
małoo 0,5L
No to na tyle, do jutra :D
dorka001d
14 czerwca 2012, 20:08jakie przynajmniej przy tej aktywnosci a gdzie piłka ręczna ;DD bardzo dobrze ze lubisz sport !! cwicz cwicz ;))
KeepCaaalm
14 czerwca 2012, 20:05Heheh, obiad eksperyment ; )
Kaszankaaa
14 czerwca 2012, 20:05Ojoj, pij więceeej! :C a menu smakowite! :D