Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Raczej dumna.


Hej ! Dziś prawie nic nie schrzaniłam oprócz kawałka sernika, który został po świętach i niestety trafił do mojego brzuszka :( Ale, ale ! Poza tym... jestem z siebie całkiem zadowolona.

Bilansik :

Sniadanie:

Jogurt mały jogobella 0 % tłuszczu + 2 garście musli , 2 mandarynki

Obiad :

Mała porcja sałatki z cykorii, ogórka kisz.,pomarańcza, jabłka ( mój przepis ) + jedno udko gotowane + 1 marchewka gotowana

Kolacja:

2 kanapki z chleba razowego , serka almette i pomidora

Płyny: woda, zielona herbata, kawa rozp.,<----te , bez cukru,a : zwykła herbata z cytryną posłodzona miodem

Nie czuję w ogóle głodu, choć zjadłabym te słodkości po świętach, ale jestem silna i sobie odmawiam ! ( No...kawałeczek sernika dziś wygrał, to przyznaję , ale staję się coraz lepsza w tych walkach :) ) 

Trochę ruchu też było! Spacer , Killler E.Chodakowskiej :D

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam prośbę co do dań, przygotowywanych na obiad...co najczęściej jecie ( ? ) , czasami brakuje mi pomysłu na pyszny, zdrowy i niskokaloryczny posiłek ...