Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem pełną życia, energiczną osobą, która lubi życie na szybkich obrotach. Interesuję się też trochę modą, fotografią. Jestem raczej osobą ambitną i sądzę,że uda mi się zrzucić parę kilogramów. Moją zmorą jest mój brzuch i uda. UDA. O Jeżuniu, oddałabym chyba wszystko, by nie mieć tłuszczyku na tych częściach ciała. Co mnie skołniło do odchudzania? Hmm... coraz bliżej wakacje i wypadałoby pokazać ( mam nadzieje ze juz niedługo będzie wysportowane ) ciałko . Poza tym , nie nawidzę chwil gdy w przymierzalni nie mogę się zmieścić w jakiś boski ciuch. To mnie całkowicie dobija. Jak na razie mam pełną motywację i mam nadzieję,że nie zniknie w przeciągu kilku dni :) Powiedziałam sobie ...KONIEC Z TYM ! ZABIERAM SIĘ ZA SIEBIE !!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1158
Komentarzy: 13
Założony: 30 maja 2013
Ostatni wpis: 29 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
klaudysiaa

kobieta, 28 lat, Lębork

163 cm, 70.90 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

29 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Cześć Vitalki ! :)

Chciałam pokrótce opisać, co dziś u mnie ... 

Dzień zaczęłam całkiem wcześnie, jak na dzień wolny, kiedy wstaję zazwyczaj o godzinie 11. Otworzyłam oczy o 8.00 , ale pomógł mi w tym budzik, gdyż miałam dziś kilka spraw do załatwienia i po prostu byłam zmuszona wstać wcześniej. Dzień minął mi zgodnie z zasadami , czyli przestrzegając diety :) Stwierdziłam,że jestem zbyt leniwa,by codziennie pisać tutaj, co zjadłam. Wiem,że się ograniczam i ta myśl mi wystarczy. Staram się nie przekraczać 1200 kcal :) Codziennie ćwiczę , dziś np. z Ewą Chodakowską przerobiłam " turbo spalanie". Jak na razie, jestem z siebie naprawdę dumna, mam nadzieję,że się nie złamię, a jak będą gorsze chwile, to mnie wspomożecie i znowu nabiorę siły do walki z wyzwaniem. Pozdrawiam wszystkich :)

28 grudnia 2014 , Skomentuj

Hej ! Dziś prawie nic nie schrzaniłam oprócz kawałka sernika, który został po świętach i niestety trafił do mojego brzuszka :( Ale, ale ! Poza tym... jestem z siebie całkiem zadowolona.

Bilansik :

Sniadanie:

Jogurt mały jogobella 0 % tłuszczu + 2 garście musli , 2 mandarynki

Obiad :

Mała porcja sałatki z cykorii, ogórka kisz.,pomarańcza, jabłka ( mój przepis ) + jedno udko gotowane + 1 marchewka gotowana

Kolacja:

2 kanapki z chleba razowego , serka almette i pomidora

Płyny: woda, zielona herbata, kawa rozp.,<----te , bez cukru,a : zwykła herbata z cytryną posłodzona miodem

Nie czuję w ogóle głodu, choć zjadłabym te słodkości po świętach, ale jestem silna i sobie odmawiam ! ( No...kawałeczek sernika dziś wygrał, to przyznaję , ale staję się coraz lepsza w tych walkach :) ) 

Trochę ruchu też było! Spacer , Killler E.Chodakowskiej :D

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i mam prośbę co do dań, przygotowywanych na obiad...co najczęściej jecie ( ? ) , czasami brakuje mi pomysłu na pyszny, zdrowy i niskokaloryczny posiłek ...

27 grudnia 2014 , Komentarze (1)

Dziś tak naprawdę rozpoczęłam swoje wyzwanie. Przez święta jednak nie mogłam oprzeć się niektórym potrawom, aczkolwiek i tak się ograniczałam :)

A więc tak, jak już wcześniej napisałam, wprowadzam w swoje życie zmiany. Dziś jeszcze nie liczyłam kalorii, ale i tak zjadłam o 75% mniej, niż w dzień świąteczny i tak już będzie :) 

Bilans dnia :

1. Sniadanie godz.12 ( taaak, wiem,że przesadzam ze spaniem podczas wolnego :D )

- 2 garście musli ze szklanką mleka, pol małego banana 

2. Obiad godz.15...nie miałam za bardzo ochoty i pomysłu na to, co mogę sobie zrobić więc zjadłam pokrojonego pomidora i ogórka ze szczyptą soli oraz jednego devolaya ( prawdopodobnie mój ostatni smażony posilek ) + druga polówka tego banana

3. Kolacja krótko przed 18 : 2 jaja ugotowane na twardo 

Opócz tego kawa , którą piję codziennie ( oczywiście bez cukru ) , spora ilość wody oraz sok 100% jabłkowy.

Mój dzisiejszy ruch to 1h nordic walking, gdzie towarzyszyłam mamie :) oraz skalpel Chodakowskiej. Nie jest perfekcyjnie, ale będzie lepiej :))Buziaki :*:*:*

23 grudnia 2014 , Komentarze (2)

Prawie roczek mnie tutaj nie było...sporo czasu. Teraz powracam, z motywacją. Czas naprawdę zrzucić zbędne kilogramy. Mam ich dość; nie jestem gruba ,ale nie czuję się obecnie dobrze w swoim ciele.Przede mną wiele wyrzeczeń, ciężka praca. Bardzo chciałabym, byście mnie nie opuszczali w tych chwilach i w miarę możliwości dodawali otuchy ( szczególnie w chwilach załamania, które zawsze się pojawiają podczas odchudzania ). Mój cel ? Marzę o tym, by być szczupłą do studniówki. Czas urzeczywistnić te marzenia ! Mam okrągły miesiąc. To dużo czasu i wydaje mi się,że wystarczająco,by schudnąć 4-5 kg.

 Działania ? Planuję DIETĘ+ĆWICZENIA. Jeszcze nie wiem , jaką dietę wybiorę, ale dość długo chodzi mi po głowie dieta 1200 kcal. Słyszałam,że jest zdrowa i pozwala spokojnie schudnąć ~1kg tygodniowo. Dołożę ćwiczenia z Chodakowską ( kiedyś z nią ćwiczyłam, lecz wydawała mi się trochę monotonna ). Muszę się na nowo przemóc i polubić jej programy treningowe. Poćwiczę też z Mel B, którą uwielbiam !!! 

Nie zawsze będę miała czas, by tutaj codziennie zajrzeć, ale postaram się bardzo :) Przy tym będę zostawiać bilans dnia :) Postanowiłam,że mierzę się i ważę co 2 tyg :) 

I jeszcze jedno. Produkty, które CAŁKOWICIE wyrzucam ze swojego jadłospisu :

1.Cukier.

2.Słodycze w każdej postaci.

3.Fast-foody.

4.Smażone potrawy.

Oczywiście jem 4-5 posiłków dziennie, co 3-4 godz. , do osiemnastej. Pozdrawiam wszystkich ! :D

11 stycznia 2014 , Komentarze (2)

Dziś króciutki wpis:

Dzis sobota, jest ok. Dalej się 3mam z ćwiczeniami i się nieźle wkręciłam. Jak nie cwiczę 1 dzień, to już mam wyrzuty sumienia :P Ogólnie, postanowiłam cwiczyc 5 razy w tyg-w pt i niedz mam przerwy.Jem racjonalnie, malutkie porcje , ostatni posiłek godzina 18.00

1Poniedzialek : killer

2.Wtorek:skalpel

3.Sroda :Mel B : rozgrzewka, cardio, pośladki

4.Czwartek: turbo-spalanie

5.Przerwa

6. Sobota :Jakis trening ponad godzinny z neta  : >

7.Przerwa

Od poniedziałku to samo :) PS. Czuję się świetnie po ćwiczeniach i już widzę,że mam mniejszy brzuszek, chcę się zmierzyć ale postanowiłam,że po 2 tyg, więc zrobię to 20 stycznia i Wam się ( mam nadzieję ! ) pochwalę. Oprócz tego czuję każdy mięsień mojego ciała :D To uzależniające :D

4 stycznia 2014 , Komentarze (1)

Oh vitalio ! Jak dawno Cię nie widziałam! : <

Nowy Rok, nowe postanowienia - w tym oczywistość postanowienie dotyczące ciałka:)

Obecnie nie wiem , ile ważę, bo nie lubię się ważyć. Jeśli jest coś nie tak, to widzę to po ubraniach :) A widzę...co widzę ? Niestety to, czego nie chcę, czyli dodatkowe kg po świętach i podsujmowując ogólnie po jakichś 3 miesiącach. W wakacje pracowałam, miałam dużo ruchu i też dużo jadłam ( bo potrzebowałam ) ale mimo wszystko schudłam ! Jakieś od 4 do 5 kg. Byłam naprawdę z siebie zadowolona , ale ja wiedziałam,że mi choć część tego przybędzie z powrotem. Zaczęła się szkoła i inny tryb życia. Dom, szkoła, dom, brak czasu na ruch, nauka + siedzenie przed kompem+ pozwalanie sobie na różniaste potrawy = przybywające kg ! Ah...no i stało się...Nie wiem ile mi przybyło, ale wiem,ze PRZYBYŁO. Na pewno nie ważę tyle co, przed wakacjami , mniej, ale mimo wszystko denerwuje mnie to. A więc czas na mnie ! Czas na niezłe treningi, czas na realizację postanowienia.! Mam taką motywację,że oh! :D Jeśli chodzi o moje żywienie - nie jest złe, ale nie mówię,że nie doprowadzę go do perfekcji :D Co mam na myśli ? Postaram się jeść  posiłków dziennie , malutkich porcji wyłączając z diety białe pieczywo,ziemniaki, tłuste ( w sumie i tak nie jem ) , smażone oraz nasze kochane słodycze ! Postanowiłam,że jak już to gorzka czekolada i to raz na tydzień. Oczywiście, nie zapominam o regularnych ćwiczeniach. Mam na kompie kilka programów Ewki Chdakowskiej i ćwiczyłam już nie raz sobie skalpel , mam tez killer i turbo spalanie. Jestem pewna,że je wykorzystam:) Do dzieła moje panie i panowie ! Zgubmy ten tłuszczyk ! :)  xxxKate.

3 czerwca 2013 , Komentarze (4)

hej, hej , hej ! 
Jak się miewacie ?  Jak Wasze ćwiczenia i diety ?   ...bo u mnie w jak najlepszym porządku. Obecnie jestem po dość wyczerpującym treningu. Dziś malutka zmiana  :
1.Rozgrzewka
2.Pośladki
3.Nogi
4.Abs
Dziś będzie już 4 dzień jak ćwiczę i być może mi nie uwierzycie, ale ja już widzę po sobie że jestem trosiunię mniejsza : P a poza tym... o niebo lepiej się czuję  Jestem lekka jak motylek . Szczerze mówiąc, korci mnie żeby się zważyć lub dokonać pomiarów, ale postanowiłam ,że zrobię to po tygodniu : ) A ja mam silną wolę i jak mówię,że coś zrobię w określonym terminie to nie może to się stać kiedy indziej 
Pozdrawiam wszystkich gorąco 
Kate xxx.

1 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Hej Kochani :) 
Jestem po treningu i czuję się świetnieeee ! Po prostu kocham Melkę ( Mel B ).
To taka energiczna i motywująca kobieta ! Oh ! Dziś zaliczone:
1.Rozgrzewka - tradycyjnie, jak zawsze - bez niej nie zaczynam ćwiczeń : D
2.Cardio
3.Pośladki
4.Abs
5. 50 przysiadów + 5 nożyc ( zamierzam robić takie serie : 50 przysiadów ; każdego dnia dodając po 5 , co 4 dzień pauza oraz 5 nożyc każdego dnia dodając równiez po 5, pauza co 5 dzień ).
  A ! Jeszcze pochwalę się moją jakże pyszną kolacją, zjedzoną ok. 18.00 :)  Omlecik ze szczypiorkiem, porem i  pomidorkiem . Polecam, bo naprawdę syte danie a przy tym smakuje
Kate xxx.

31 maja 2013 , Skomentuj

 Uhh... jestem właśnie po treningu, czyli ćwiczonka z Mel B.
1. Rozgrzewka
2.Cardio
3.Pośladki
4.Abs
W sumie ok.40 minut ćwiczeń. Jestem dosłownie wypompowana , ale moja motywacja jeszcze bardziej wzrosła, kiedy poczułam każdy mięsień brzuszka. Miałam zacząć jutro, od 1 czerwca, ale pomyślałam sobie... po co mam czekać, skoro mogę zacząć już dziś? Jestem dziś z siebie dumna:) Oh, endorfinki są wspaniałe . Pozdrawiam wszystkich .
Kate xxx
PS. Mówią,że najgorsze są początki...dzis 1 dzień, to chyba najgorsze już za mną 

30 maja 2013 , Komentarze (1)

Dziś do Was dołączyłam. Cieszę się ,że jest taka stronka, która -jak widzę - naprawdę pomaga ludziom. Przede wszystkim daje wielką motywację ! A za to dużyy + :) Postanowiłam,że od 1 czerwca zacznę swoje odchudzanie z Mel B, Ewą Chodakowską i odrzucę parę dań ze swojego jadłospisu. Dziś nie mam za bardzo czasu, by się rozpisywać , ponieważ jutro mam szkołę i muszę się przygotować. W każdymbądź razie wiem, że mam w sobie ogromną motywację ! I wiem, że dam radę... poza tym mam nadzieję ,że Wy też będziecie mnie wspierać :) Pozdrawiam
Kate xxx.