No i moje plecy odmówiły współpracy - jestem od wczoraj na zastrzykach. Nie powiem, żeby przestało mnie po nich boleć... Co do treningów to jedynie ćwiczę to co zaleciła fizjoterapeutka - powinno mi trochę pomóc....
ps. dzisiaj też idę do gin po warunkiem, że uda mi się wdrapać na fotel...
grgr83
6 sierpnia 2013, 22:26Wracaj do zdrowia :)
therock
6 sierpnia 2013, 18:06zdrówka!
iwidorka
6 sierpnia 2013, 14:05mam nadzieję, ze szybko wrócisz do normy. Pewnie to te upały i przeciągi :)
kompulsywne.jedzenie
6 sierpnia 2013, 13:59Jak z kręgosłupem źle się dzieje to nie jest fajnie...Dbaj o siebie!
berdonkaa
6 sierpnia 2013, 13:20biedactwo... zdrowiej!!
laskotka7
6 sierpnia 2013, 12:51oszczędzja sie
wolf85
6 sierpnia 2013, 12:48wspolczuje!bolace plecy to koszmar!!!
Malgosiat
6 sierpnia 2013, 12:37I tak jest wspaniale u Ciebie z tą wagą!!!