Rozmiar S jest dla mnie swego rodzaju zaskoczeniem. Pamiętam jak nosiłam rozmiar XL w porywach nawet do XXL to wydawało mi się, że ubrania w rozmiarze S są takie malutkie, że jak tu się w nie zmieścić?! I cóż….. wczoraj prasowałam swoje spodnie - patrzę na metkę, a tam S. Podnoszę je do góry i wydają mi się duże!! Jak to jest?? Czy osobie, która schudła zawsze wszystko będzie się wydawać duże? Czy zawsze będzie jej się wydawać, że za dużo waży? Czy Wy macie podobne odczucia?
Wczorajszy dzień całkiem ok. Zwieńczyłam go masażem bańką chińską i ćwiczeniami - 5 min rozgrzewki na skakance + MEL B - uda, pośladki i brzuch + 30 minut skakanki. Dzisiaj mam dzień wolny od ćwiczeń. Wybieramy się na chwilę do rodziców. Dostawa wiejskich jajek i jabłek. Wydaje mi się, że ciało zaczyna się trochę zmieniać pod wpływem ćwiczeń, ale nie chce zapeszać. W piątek sprawdzę wagę i wymiary. Wczoraj też wróciłam do sezonu tranowego, czyli codziennie wieczorem jedna kapsułeczka na poprawę odporności.
Wszędzie temat ciąży. Czy Wy też tak miałyście (pytam te co mają dzieci), że jak ten pomysł Wam zakiełkował to wszędzie mówili o ciążach i dzieciach? Wczoraj nawet w radiu gadali i lekarz powiedział, że im dłużej się zwleka tym gorzej dla płodności. Niby o tym wiedziałam, ale po moich problemach z @ to wszystko nabiera jakby nowego wydźwięku. Kilka dni temu była audycja o karmieniu piersią, w Waszych pamiętnikach też aż kipi od dzieci! Ale byle do stycznia i zobaczymy co da się zrobić w tym temacie.
ps. a tak na marginesie - poza moim Mężem jesteście jedyne, które wiedzą, że chcę już mieć dziecko i nawet to kiedy zacznę starania
Okruszek83
26 września 2013, 12:28Niech się wszystko poukłada wg. palnu :) Ja przy staraniu o drugie bobo wszedzie widziałam kobiety w ciąży i z wózkami, co wzmagało parcie :)
therock
26 września 2013, 10:40no to powodzenia z Maleństwem:) a co do rozmiaru, to moje spodnie w rozmiarze 40 wydają mi się dużo mniejsze od poprzednich jeansów 46;) każdy inaczej postrzego te rzeczy:) ale rozmiar S to szacun:D jestem zazdrosna:P
malutka1812
26 września 2013, 09:16Ja ostatnio też kupiłam spodnie w rozmiarze L po czym wmieniłam je właśnie na rozmiar S a też nosiłam 2Xl. Ale jak to się mówi rozmair rozmiarowi nie równy. Mi te spodnei też wydają się za duże jak na rozmair S
ziabcia
26 września 2013, 09:05Kobiety chyba zawsze mają zaburzenie widzenia samych siebie-no chyba że są straszliwie pewne siebie-ale takich mało:)
jamay
26 września 2013, 08:45Ja ostatnio przytyłam niestety ale po schudnięciu 15kg nosiłam S, a nawet XS często. I tak, uważałam, że dalej powinnam schudnąć, tak, uważałam, że wszystko duże :P Tak, uważam, ze baby są zawsze niezadowolone i przez to mniej szczęśliwe, ze mną jako burmistrzem miasteczka wieczka niezadowolonych - szkoda :(