Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
54/168


Moja Kruszynka urosła do 54 mm i jest większa niż wskazywał by na to tydzień ciąży (różnica tygodnia). W związku z tym nowy termin porodu to 04.12, ale na takim etapie będzie się to w kółko zmieniać i takie tygodniowe rozstrzały są  ok.:)

Wczoraj pierwszy raz słyszeliśmy serduszko bijące 168 uderzeń na minutę. Śmieliśmy się, że chyba po mamie ma syndrom białego fartucha :), ale Pani doktor powiedziała, że to i tak tylko chwilowe i za 5 minut mogłoby być zupełnie. 

Po tacie nie ma chęci na aktywność fizyczną :) Stymulowaliśmy je do zmiany pozycji, ale było oporne :) Płci nie udało się zobaczyć. Pani doktor powiedziała, że "siusiaka" nie widzi, ale na tym etapie to o niczym nie świadczy, więc na razie cały czas jest Kruszynką:)

Dzisiaj idę do ginekologa ze wszystkimi wynikami. Miejmy nadzieję, że przez ten pęcherz nie cofnie zgody na urlop, bo to już za 1.5 tygodnia!

  • lexi545

    lexi545

    28 maja 2014, 18:02

    ooo!! gratuluję, że zostaniesz mamusią;) życzę dużo zdrówka, my się dowiedzieliśmy w 13 tyg, bo bardzo wyraźnie było widać płeć, więc może już niebawem;)

  • Ewucha1987

    Ewucha1987

    28 maja 2014, 15:00

    Wózek sprawdza się znakomicie! Jestem mega zadowolona! Nie dość że jedzie jak marzenie, jest duży pojemny i Lulkowi w nim wygodnie to jeszcze buja się za jednym dotknięciem i usypianie w nim to dosłownie minuta! Jedynie co można skrytykować to ciężar i jego wielkość mieszcząca się w duuużym bagażniku. Ale coś za coś. My akurat mamy duży samochód wiec dla nas to nie jest problem :) ale wózek zdecydowanie polecam! No i wszyscy są nim zauroczeni. Ktokolwiek nas widział nie patrzył na nas tylko na wózek... he he takie słyszeliśmy już odpowiedzi od naszych znajomych. A co do płci to powiem Ci że na tak wczesnym etapie nie wierzyłabym w ocenę płci lekarza. Nasza ginka mówiła że żaden dobry lekarz nie będzie się bawił w chybił trafił na wczesnym etapie i nam w 6-7 msc powiedziała że daje nam 90 % ale mamy się nie przywiązywać do płci.

  • Ewucha1987

    Ewucha1987

    28 maja 2014, 13:41

    Ale przypomniało mi się teraz że mój Lulek też miał wysoki puls. Ktoś mi kiedyś powiedział, że wysoki puls to przypadłość chłopców :D He he ale ile w tym prawdy- nie wiem. U mnie się sprawdziło.

    • Kora1986

      Kora1986

      28 maja 2014, 14:46

      Też o tym słyszałam :-) Co do płci to moja koleżanka jest na tym samym etapie i już wie :-) Mam pytanko jak się sprawdza wózek?

  • Ewucha1987

    Ewucha1987

    28 maja 2014, 13:39

    54 mm to już duże dziecię :D he he ale zdecydowanie za wcześnie na płeć. My naszego Lulka dopiero między 6-7 miesiącem poznaliśmy :D

  • krcw

    krcw

    28 maja 2014, 12:12

    54 mm to nie za mało żeby określić płeć? :) a co do kręgosłupa ja właśnie między innymi nie jestem przekonana co do ciąży z jego powodu, ciąża strasznie źle potrafi wpłynąć na kręgosłup więc może się to źle skończyć...za dużo mam przeciwwskazań do ciąży jeśli tak się chwilę zastanowię:)

    • Kora1986

      Kora1986

      28 maja 2014, 14:45

      Ma koleżankę z kręgosłupem w bardzo kiepskim stanie i niedługo rodzi. W ciąży nie było najgorzej, ale co do porodu to lekarze zalecają jej cesarkę. Ja długo nie chciałam mieć dziecka - ta potrzeba pojawiła się nagle jak grom z jasnego nieba i nie było odwrotu :-)

    • krcw

      krcw

      28 maja 2014, 15:09

      no ja też nie chciałam nawet słyszeć o dzieciach ale od jakiegoś czasu zaczęło mnie męczyć trochę...mam taki cykliczny napływ instynktu macierzyńskiego ;) ale jeszcze nie umiałabym się zdecydować ;) jak grom z jasnego nieba mówisz? u mnie by to nie przeszło że dziś się decyduje i już "do roboty" musiałabym najpierw odstawić tabletki na min 3 miesiące i zrobić te różne badania i brać kwas foliowy też kilka miesięcy...hmm...pewnie zanim bym już mogła pomyśleć o staraniach to bym zmieniła zdanie:D:D

    • Kora1986

      Kora1986

      28 maja 2014, 15:14

      A to widzisz - u mnie tez minęło kilka miesięcy od decyzji do starań. Też zaczęłam łykać kwas foliowy, zrobiłam podstawowe badania, wyleczyłam zęby. Ale u mnie to naprawdę był taki grom, że już nie chciałam odwrotu:-) Może na Ciebie też to spadnie :-)

    • krcw

      krcw

      28 maja 2014, 15:20

      może :) teść mnie strasznie męczy żebym już coś urodziła bo on się zajmuje wszystkimi wnukami i moim też chce:) pewnie teraz po przeprowadzce do własnego mieszkania wszyscy będą obstawiać następny etap - dziecko...no ale nie wiem kiedy...chyba raczej jeszcze nie w tym roku ;)

  • Okruszek83

    Okruszek83

    28 maja 2014, 12:08

    O matko! Ale przegapiłam!!! Moje gratulacje! Ależ się cieszę! Ja wcale nie wchodzę w pamiętniki od jakiegoś czasu.

    • Kora1986

      Kora1986

      28 maja 2014, 14:47

      Dziękuję za gratulacje :-)

  • Rarka

    Rarka

    27 maja 2014, 13:58

    Spokojnie będziesz mogła pojechać na urlop. wiem z doświadczenia bo byłam wtedy na przełomie drugiego i trzeciego miesiąca ciąży i jechałam z zapasem tabletek i żurawiny. Musisz tylko pamiętać, żebyś miała blisko toaletę, żeby nie wstrzymywać moczu i tak samo w czasie podróży starać się w miarę możliwości jak tylko Ci się zachce siusiu to od razu szukać jakiejś stacji benzynowej czy coś podobnego. Chyba, ze nie masz problemu z siusianiem w krzaczkach :) Bo ja za Chiny Ludowe nie potrafię :) P.S. Ty wyjeżdżasz 7 a ja 7 wrócę :)

    • Kora1986

      Kora1986

      27 maja 2014, 14:37

      Czyli się miniemy :( No nic - będziemy się potem wymieniać relacjami :-) Zresztą może napisze znad morza:-)

  • Pixi18182

    Pixi18182

    27 maja 2014, 11:50

    Ojj termin się zmienia co badanie, ale mój gin kazał się trzymać pierwszego terminu z usg ;)

  • ruda505

    ruda505

    27 maja 2014, 09:01

    ja bym wolała mieć przy porodzie niespodziankę czy chłopiec czy dziewczynka ;D

    • Kora1986

      Kora1986

      27 maja 2014, 09:39

      Ja też tak mówiłam dopóki nie zaszłam w ciążę:-)

    • ruda505

      ruda505

      27 maja 2014, 09:50

      nie ważne czy chłopiec czy dziewczynka i tak najważniejsze jest to, żeby zdrowe było :)

  • ruda505

    ruda505

    27 maja 2014, 09:01

    Komentarz został usunięty